To był tydzień z mnóstwem emocji

[break]
Najpierw minister Konrad Szymański, wykorzystując negatywne nastroje po zamachach w Paryżu, wyraził brak zgody na przyjmowanie do Polski uchodźców z krajów muzułmańskich.

We wtorek prezydent Andrzej Duda ułaskawił ministra Mariusza Kamińskiego. Przyczyny tej decyzji należy upatrywać w zapewnieniu koordynatorowi ds. służ specjalnych nieograniczonego wglądu do poufnych materiałów (nie tylko w Polsce), co nie zawsze jest możliwe w przypadku osób, wobec których toczy się postępowanie karne.

Chcąc nie chcąc prezydent przyznał, że Mariusz Kamiński jest winny zarzucanych mu czynów, bo wobec niewinnych głowy państw nie stosują aktów łaski.

Dlatego dla ministra lepiej byłoby cierpliwie poczekać na rozstrzygnięcie sądu II instancji. W czwartek i piątek w ekspresowym tempie przyjęto nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Sam fakt, że zmiana, dotycząca arcyważnej instytucji, została przeprowadzona w kilkanaście godzin jest już wysoce kontrowersyjny - niemniej niż działania PO i PSL w sprawie TK pod koniec poprzedniej kadencji.

W niedzielę doszło do kłótni w TVP Info, gdzie wicepremier prof. Piotr Gliński, niezadowolony z postawy dziennikarki, zapowiedział głębokie zmiany w mediach publicznych. PiS jest w komfortowej sytuacji. Ma większość w Sejmie, a następne wybory (samorządowe) odbędą się dopiero za 3 lata.

Zatem najbardziej kontrowersyjne decyzje zostaną podjęte na początku kadencji, kiedy popularność rządzących przeważnie jest największa.