Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[NA WEEKEND] Prawie jak na Dzikim Zachodzie

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Mariusz Czubaj na Rynku Nowomiejskim w Toruniu
Mariusz Czubaj na Rynku Nowomiejskim w Toruniu Marek Pijanowski
Czy autor powieści kryminalnych Mariusz Czubaj dołączy do grona pisarzy, którzy właśnie w Toruniu postanowili osadzić swoją literacką historię? O tym przekonamy się za pół roku.

[break]
-Nie mogę zdradzić, o czym będę pisał, bo jeszcze jest na to za wcześnie, ale prawdą jest, że będzie to western nawiązujący do słynnego filmu Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego pt. „Prawo i pięść”. Sceny przedstawiające Siwowo nakręcono m.in. na Rynku Nowomiejskim w Toruniu - mówi Mariusz Czubaj.

Autor powieści kryminalnych chce przypomnieć nieistniejący w polskiej literaturze gatunek, jakim jest western. Czy odniesie podobny sukces jak Włodzimierz Kowalewski, autor powieści „Excentrycy”, na podstawie której Janusz Majewski kilka miesięcy temu kręcił u nas film?

Akcja „Excentryków”- historii o początkach jazzu w Polsce, toczy się m.in. w Toruniu i Ciechocinku. Na dużym ekranie zobaczymy wnętrza Dworu Artusa czy Rynek Staromiejski. O tym, że nasze miasto jest atrakcyjne dla filmowców, nie trzeba już chyba nikogo przekonywać, ale jak jest z literatami?

- Bardzo lubię Toruń i uważam to miasto za jedno z najbardziej atrakcyjnych w Polsce - mówi Mariusz Czubaj, który w minionym tygodniu gościł u nas po raz kolejny. Tym razem przy okazji spotkania z prof. Wojciechem Bursztą na Festiwalu Książki. Panowie rozmawiali o fenomenie kryminałów, ale wcześniej Mariusz Czubaj postanowił odwiedzić Rynek Nowomiejski.

Mój western będzie nawiązywał do słynnego filmu „Prawo i pięść”, który powstawał w Toruniu. - Mariusz Czubaj

Czy w jego najnowszej książce pojawią się wątki toruńskie i dobrze znane mieszkańcom miejsca? O tym przekonamy się za kilka miesięcy. Jeśli te przypuszczenia się sprawdzą, to będzie to pierwszy western, którego akcja toczy się w Toruniu.

Powieści z naszym miastem w tle ukazało się już wiele. Tylko w ostatnich latach były to - między innymi - heksalogia Anety Jadowskiej- laureatki Złotej Karety „Nowości”, powieść historyczna „Leven” autorstwa prof. Tomasza Szlendaka, socjologa z UMK, czy debiutancka powieść Piotra Głuchowskiego „Umarli tańczą”.

Osadzenie akcji powieści przez pisarza w konkretnej miejscowości to niewątpliwie forma promocji dla miasta, ale jednocześnie bardzo trudne zadanie dla autora. Paweł Huelle czy Stefan Chwin - laureaci Nagrody Miast Partnerskich Torunia i Getyngi im. Samuela Bogumiła Lindego to przykład pisarzy, którym ta sztuka się udała. Czytelnik, który zna ich książki, ma ochotę pojechać do Gdańska i zobaczyć miejsca, w których wszystko się działo. Tak samo jest z książkami Leopolda Tyrmanda, który oddał nie tylko warszawski klimat. Autor „Filipa” czy „Złego” w „Siedmiu dalekich rejsach” wypromował urokliwą nadmorską miejscowość w pobliżu Koszalina, jaką jest Darłowo. Czy w Toruniu będzie prawie jak na Dzikim Zachodzie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska