Igrzyska trzydziestej pierwszej olimpiady odbędą się w Brazylii w dniach 5-21 sierpnia. Krążki rozdane zostaną w 28 dyscyplinach, a łącznie do zgarnięcia są 304 komplety medali w poszczególnych konkurencjach.
W kilku z nich do rywalizacji przystąpią sportowcy wywodzący się z Grudziądza lub aktualnie reprezentujący barwy naszych klubów. Dziś trzeci odcinek naszego olimpijskiego cyklu, w którym regularnie odwiedzać będziemy areny, gdzie nasi zawodnicy walczą o olimpijskie przepustki.
Bilet ma w kieszeni
Pewną startu w Brazylii jest grudziądzanka i wychowanka tutejszej Wisły Magdalena Fularczyk-Kozłowska. Podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata we francuskim Aiguebelette nasza zawodniczka - występująca w dwójce podwójnej wspólnie z Natalią Madaj - awansowały do finału A, co dało im olimpijski awans.
I choć medalu nie udało się zdobyć (wcześniejsze problemy ze zdrowiem Magdaleny Fularczyk-Kozłowskiej), poprzedni rok, właśnie ze względu na uzyskanie olimpijskiej kwalifikacji, ale i zdobycie w Poznaniu złota mistrzostw Europy, można uznać za bardzo udany.
Zadowolona z sezonu
- Z naszego sezonu jestem zadowolona w dziewięćdziesięciu ośmiu procentach - mówiła dziennikarzom Przeglądu Sportowego Magdalena Fularczyk-Kozłowska, która była nominowana do plebiscytu „Przeglądu” na najpopularniejszego polskiego sportowca. - Naszym planem było wywalczenie kwalifikacji olimpijskiej i medal w mistrzostwach Europy, które odbyły się w Poznaniu. To udało się zrealizować, chociaż oczywiście zostaje pewien niedosyt, bo jak każdy sportowiec marzymy o medalach i walczyłyśmy na mistrzostwach świata o to, by stanąć na podium. Nie ma jednak tego złego, co by nie wyszło na dobre, bo teraz mamy tę dodatkową motywację przed igrzyskami olimpijskimi. W obecnej sytuacji to my będziemy atakować, a nie uciekać rywalkom, a to też ma swoje plusy.
Ciągle głodna sukcesów
Dodajmy, że wychowanka Wisły ma już na swoim koncie jeden medal olimpijski. Z Londynu przywiozła brąz, a w wioślarskim deblu startowała wówczas z Julią Michalską.
Obecny sezon rozpoczął się od zmagań w ramach mistrzostw Polski na ergometrze wioślarskim. Jak już informowaliśmy wczoraj, Fularczyk-Kozłowska była trzecia. Mimo tego, że w sporcie osiągnęła już wiele, każdy krążek ją cieszy.
- „Stara” ja już sportowo, ale coś tam jeszcze jara - napisała na swoim profilu na Facebooku najbardziej utytułowana obecnie polska wioślarska. - „Życióweczka” i brązowy medal mistrzostw Polski.
Dodajmy, że na start w Rio de Janeiro wciąż szanse mają Mateusz Wilangowski, który powalczy o przepustkę podczas Pucharu Świata w Lucernie, oraz Marta Wieliczko, która jest póki co rezerwową w czwórce podwójnej. Oboje zajęli odpowiednio we Wrocławiu szesnaste i dziewiąte miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?