Miliony na trzynastki już wypłacone

[break]
Gdy górnicy w niektórych kopalniach walczą o wypłatę czternastek, pracownicy budżetówki spokojnie odbierają trzynastki. „Nowości” sprawdziły, ile w tym roku kosztować będą te przywileje w poszczególnych urzędach i instytucjach.

Najtańszy urząd w kraju

- Pieniądze wypłacono 4 lutego. Łączna kwota brutto dodatkowego wynagrodzenia rocznego we wszystkich jednostkach i zakładach budżetowych podległych Urzędowi Miasta wyniosła 20.269.381 zł - mówi Sylwia Derengowska z Wydział Komunikacji Społecznej i Informacji UM.

Większość tej sumy, bo 15.203.291 zł, wypłacono pracownikom szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowych. Trzynastki samych pracowników kosztowały w sumie 1.931.194 zł. - Kogo najbardziej ucieszyły? Wszystkich! W końcu od lat jesteśmy najtańszym urzędem w kraju - mówi z uśmiechem urzędnik, prosząc o anonimowość.

Cieszą się w MZD, ZGM...

Dodatkowe pensje dla pionu pomocy społecznej wyniosły 1.141.053 zł. Trzynastki pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie kosztowały 580 tys. zł, podległych mu placówek - 274 tys. zł, DPD i Dziennego Domu Pomocy Społecznej - 242 tys. zł, a Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn - 45 tys. zł.

Trzynastki wypłacono już także pracownikom samorządowym, zatrudnionym w pozostałych 13 jednostkach budżetowych gminy (razem 1.494.537 zł). Ucieszyły Straż Miejską (439 tys. zł), Miejski Zarząd Dróg (303 tys. zł), Powiatowy Urząd Pracy (266 tys. zł), personel trzech miejskich żłobków (192 tys. zł) oraz siedmiu kolejnych jednostek: Miejskiego Ośrodka Edukacji i Profilaktyki Uzależnień, Ogrodu Zoobotanicznego, Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, Centrum Wsparcia Biznesu, Ośrodka Informacji Turystycznej i Komendy Miejskiej PSP (łącznie 295 tys. zł.

- Trzynastki dla pracowników Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej kosztowały 499 tys. zł, a dla Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji 162 tys. zł - dodaje Sylwia Derenegowska.

Lista pracowników, którzy w lutym ucieszyli się z dodatkowych pensji krótka nie jest...

Po drugiej stronie placu

Nie jest tajemnicą, że lepiej od urzędników prezydenta Michała Zaleskiego zarabiają podwładni marszałka województwa Piotra Całbeckiego. I oni jednak - w gmachu po drugiej stronie placu Teatralnego - usatysfakcjonowani odebrali trzynaste pensje. Zresztą, uczynili to już 28 stycznia. Z budżetu województwa zainkasowali łącznie 1.400.000 zł.

Warto dodać, że samorząd województwa odpowiada za wypłatę 13. pensji dla 28 wojewódzkich jednostek budżetowych, czyli: Urzędu Marszałkowskiego, 13 jednostek oświatowych, ośmiu parków krajobrazowych, Kujawsko-Pomorskiego Biura Planowania Przestrzennego i Regionalnego we Włocławku, Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu, Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Adopcyjnego w Toruniu, Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy, Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Toruniu oraz Kujawsko-Pomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych we Włocławku.

Dodatkowe pensje odebrali też urzędnicy zatrudnieni czasowo do obsługi programów unijnych. Pieniądze pochodziły z tzw. pomocy technicznej programów.

Największy pracodawca

Co roku trzynastki wypłacane są też pracownikom UMK - największego pracodawcy w Toruniu. Etapami, bo chodzi o ok. 2700 zatrudnionych. Łączny koszt ich dodatkowych wynagrodzeń to suma przekraczająca 12 milionów złotych.