Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz jest stolicą męskiego pingponga

Karol Piernicki
Japończyk Konishi Kaii (pierwszy z lewej) wybrany został najlepszym zawodnikiem superligi minionego roku, a trenerem wybrano Piotra Szafranka (obok)
Japończyk Konishi Kaii (pierwszy z lewej) wybrany został najlepszym zawodnikiem superligi minionego roku, a trenerem wybrano Piotra Szafranka (obok) Gerard Szukay
W Warszawie po raz trzeci odbyła się gala „Diamentowa Rakietka”, podczas której wręczano laury za poprzedni sezon tenisa stołowego.

Chodzi o podsumowanie rozgrywek męskiej superligi, w których prym wiedzie zespół ASTS Olimpii-Unii.

Trochę się tego spodziewali

Miniony rok, który był w wykonaniu naszej drużyny wprost znakomity (mistrzostwo kraju, finał Pucharu ETTU, zwycięstwo w grupie Ligi Mistrzów), spowodował, że przedstawiciele grudziądzkiego klubu byli faworytem do głównych nagród. I nie zawiedli.

ASTS Olimpia-Unia wybrana została drużyną roku, Piotr Szafranek najlepszym trenerem, natomiast Konishi Kaii najlepszym zawodnikiem.

- W całym naszym obozie panuje wielka radość - komentuje Józef Mularczyk, prezes ASTS Olimpii-Unii Grudziądz. - Trochę się tego spodziewaliśmy, ale dopóki nie było ostatecznego rozstrzygnięcia, zawsze jakaś niepewność była. Kto jak kto, ale zasłużyliśmy na te wyróżnienia, bo faktycznie ostatni rok był pasmem dużych sukcesów. Świetna gra w europejskich pucharach na pewno dopomogła temu, żeby zdobyć podczas gali zaszczytne tytuły.

Zgarnęli prestiżowe tytuły

„Diamentowa Rakietka” odbyła się po raz trzeci. To ogólnopolskie spotkanie zawodników, trenerów, działaczy, ale także przedstawicieli wielu firm zaangażowanych w rozwój polskiego tenisa stołowego. Grudziądz zgarnął wyróżnienia w absolutnie najważniejszych plebiscytowych kategoriach.

Ale w ścisłej czołówce nominowanych był także w innych. Nasze miasto jest jednym z trzech najważniejszych partnerów męskiej superligi pingpongistów. Nominację zyskał również główny sponsor naszego klubu, a więc firma Unia Group.

Wiele pozytywnych wrażeń

Podczas warszawskiej gali, która odbyła się w hotelu Regent, uczestnicy - w tym przedstawiciele ASTS Olimpii-Unii - mieli okazję podziwiać między innymi bogate występy artystyczne. O oprawę wieczoru zadbała Klaudia Gawor, zwyciężczyni trzeciej edycji programu X Factor.

- Cała gala przysporzyła nam wielu pozytywnych wrażeń - podsumowuje szef grudziądzkich tenisistów stołowych. - Wszystko odbyło się tak, jak to ma miejsce przy okazji innych tego typu przedsięwzięć. Jedynie pojawił się pomysł, by przenieść galę w inne miejsce, bardziej związane z tenisem stołowym. Warszawa nie ma klubu w superlidze. Wstępny akces zgłosił Rzeszów, a może w przyszłości gala zawita do Grudziądza.

Po znakomitym poprzednim roku w wykonaniu graczy ASTS Olimpii-Unii ten może być jeszcze lepszy, bo przecież rozpoczął się fenomenalnie.

Grudziądzka drużyna pingpongistów to w tej chwili w kraju prawdziwy hegemon. Za swoje osiągnięcia w miniony roku została sowicie nagrodzona podczas gali „Diamentowa rakietka”.

Dominacja w kraju

Przypomnijmy: podopieczni Piotra Szafranka, który został wybrany najlepszym szkoleniowcem całej superligi, w połowie roku 2015 zagrali po raz pierwszy w finale Pucharu ETTU, a na krajowym podwórku sięgnęli po mistrzostwo.

Autorami tego sukcesu byli - oprócz szkoleniowca - także Japończyk Konishi Kaii, Słowak Wang Yang oraz Polacy Patryk Zatówka i Bartosz Such. Małą cegiełkę do triumfu w superlidze dołożył ponadto Chińczyk Pan Deng.

W przerwie między sezonami z klubem z Piłsudskiego pożegnał się Such, który trafił do Jarosławia. W jego miejsce ściągnięto Ukraińca Yaroslava Zmudenkę oraz - trochę jako opcję rezerwową - wychowanka klubu Szymona Malickiego.

Grudziądzanie nie dość, że cały czas przodują pewnie w polskiej lidze, to jeszcze zadziwiają cały świat w międzynarodowych rozgrywkach.

Najpierw wygrali bowiem - uznawaną za grupę śmierci - pierwszą fazę rozgrywek najbardziej prestiżowej Ligi Mistrzów (jeszcze w poprzednim roku), a już w tym awansowali do półfinału tych rozgrywek i nie są bez szans nawet na wielki finał.

Wyróżnienia zobowiązują

Ubiegłoroczne sukcesy sprawiły, że w trzech sportowych kategoriach plebiscytu reprezentanci ASTS Olimpii-Unii (drużyna, trener i zawodnik roku) nie mieli sobie równych.

To jednocześnie mobilizacja do tego, by za rok znów świętować zdobycie kolejnych diamentowych rakietek.

- Takie wyróżnienia zobowiązują - podkreśla Józef Mularczyk, prezes grudziądzkiej drużyny pingpongistów. - Na pewno nie można spocząć na laurach. To mobilizacja dla nas jako klubu, ale wierzę, że i dla zawodników.

Powtórka mile widziana

W Grudziądzu zdają sobie jednocześnie sprawę, że powtórzenie takich osiągnięć w plebiscycie będzie trudne. Choć nie jest niemożliwe.

- Za miniony rok sportowo zgarnęliśmy pełną pulę - dodaje prezes Mularczyk. - Werdykt był jednak jak najbardziej sprawiedliwy. Chciałoby się, by obecny rok nie był gorszy. Ale wcale nie będzie łatwo raz jeszcze wywalczyć tyle diamentowych rakietek, skoro w kategoriach sportowych ma się już wszystkie. Wychodzi na to, że powinniśmy zdobyć wszystko plus jeszcze coś. Z całą pewnością - w myśl zasady bij mistrza - wielu będzie chciało nas pokonać. Ale mamy dobry zespół, który stać na bardzo duże sukcesy.

Dodajmy, że ASTS Olimpia-Unia do zmagań ligowych wróci dopiero w marcu.

Lista nagrodzonych w plebiscycie superligi

Partner Superligi: SportKlub, Masto Partner: Toruń, Sponsor Roku: Dekorglass, Drużyna Roku: ASTS Olimpia-Unia Grudziądz, Zawodnik Roku: Konishi Kaii, Trener Roku: Piotr Szafranek, Diamentowy Partner: Miasto Białystok, Nagroda Specjalna: Ravak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska