Tylko do jutra rodzice maluchów mogą się ubiegać o miejsce w przedszkolu przy ulicy Dekerta

- Zostaliśmy wyłączeni z tradycyjnego naboru, który obowiązuje inne przedszkola, bo przyjmujemy dzieci w trakcie roku szkolnego - tłumaczy Jolanta Węder, dyrektorka „piątki”. - Rodzice muszą do nas przyjść i pobrać wniosek o przyjęcie dziecka. Mamy miejsca dla setki dzieci 3- i 4-letnich.

Przedszkole Miejskie nr 5 przez ostatnie miesiące było kompleksowo modernizowane i rozbudowywane. Dzięki temu udało się pozyskać miejsce dla kolejnych czterech grup maluchów. Pierwotnie założono, że 75 z nich zajmą trzylatki, pozostałych 25 - czterolatki. Kluczowe przy naborze jest to, że zaraz po jego zakończeniu, czyli w kwietniu maluchy rozpoczną edukację przedszkolną. Nie będą jak ich rówieśnicy czekać do września. I z tym rodzice muszą się liczyć.

Przyjmowanie wniosków o przyjęcie kończy się we wtorek, 15 marca. Ogłoszenie listy maluchów zakwalifikowanych do placówki nastąpi 23 marca. Do godz. 16 następnego dnia rodzice będą musieli pisemnie potwierdzić wolę uczęszczania dziecka do „piątki” przy ulicy Dekerta. Ogłoszenie ostatecznych list kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych nastąpi 25 marca. Już 4 kwietnia nowe przedszkolaki zaczną uczęszczanie do placówki.

Przy naborze do „piątki” obowiązują te same kryteria, które zastosowane będą przy rekrutacji do pozostałych miejskich przedszkoli.

Ministerialne kryteria pierwszeństwo dają m.in. rodzicom samotnie wychowującym dzieci, maluchom z pieczy zastępczej oraz rodzinom wielodzietnym. Obowiązują też zasady opracowane przez samorząd. Tu największe znaczenia ma fakt zamieszkiwania w Toruniu i opłacania podatków w jednym z tutejszych urzędów skarbowych. Ważna jest też praca zawodowa bądź nauka w trybie stacjonarnym.