[break]
Taki scenariusz spełni się, bo dzieci w pierwszych klasach od września będziemy mieć w mieście jak na lekarstwo.
PRZECZYTAJ:Tak trudnej sytuacji w toruńskiej oświacie chyba jeszcze nie było
To jednak nie koniec oświatowych nieszczęść. Najwyższą cenę za zmiany w systemie edukacji zapłacą nauczyciele. Brak dzieci oznacza dla nich tylko jedno - brak pracy. Jedynym pocieszeniem dla zwalnianych mogą być odprawy, które należą się pedagogom. To równowartość 6-miesięcznej pensji wypłacana jednorazowo lub w ratach. Może w tym czasie uda się znaleźć jakiś pomysł na życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?