Papcio Chmiel by chyba tego nie wymyślił, czyli plac zabaw z niespodzianką

[break]
Zakończona w ubiegłym roku przebudowa Piernikowego Miasteczka prowadzona była z rozmachem. Dzięki niej powstał doskonale wyposażony plac zabaw - tradycyjny i wodny. Po oddaniu go do użytku co prawda trzeba było jeszcze wprowadzić pewne poprawki, ale dziś plac zabaw jest doskonałym miejscem odpoczynku i zabawy dla całych rodzin.

Wśród wielu atrakcji jest tu m.in. pole do minigolfa. Jest ono częścią Piernikowego Miasteczka, jednak wygląda na to, że faktycznie do niego nie należy.

W 2006 roku teren przylegający do ulicy Podmurnej miasto sprzedało pewnemu przedsiębiorcy, który zresztą przy okazji zobowiązał się, że w ciągu trzech lat od podpisania umowy działkę zabuduje. W tym celu zostały nawet opracowane warunki zabudowy, ale inwestor planów nie zrealizował, czego bywalcy Piernikowego Miasteczka raczej nie mają mu za złe. Działka została jednak wystawiona na sprzedaż.

Jak się dowiedzieliśmy, gospodarze miasta nie noszą się z zamiarem odkupienia gruntu. Możliwe więc, że w przyszłości Piernikowe Miasteczko zostanie zasłonięte pawilonem, który wyrośnie przy ulicy Podmurnej, w miejscu, gdzie dziś bawią się dzieci.

Nie jest to wizja optymistyczna, szczególnie jeśli się spojrzy na budynek, który powstał niedaleko stąd - przy ulicy Podmurnej 52.

Nowy właściciel działki, która dziś znajduje się za płotem Piernikowego Miasteczka - o ile się oczywiście znajdzie - będzie musiał zapewnić dostęp do pozostałej części placu zabaw.

Z czym jeszcze będzie się musiał liczyć planując nowym budynkiem oddzielić plac zabaw od ulicy?

- Ewentualny nabywca nieruchomości, wobec braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, musi uzyskać decyzję o warunkach zabudowy - zapewnia Sylwia Derengowska z Wydział Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta Torunia.