Równania z niewiadomą i sporymi emocjami [MATURA 2016]

Czwartek, czyli drugi dzień matur był dla absolwentów liceów i techników wyjątkowo nerwowy. Wielu z nich przyszło do szkół z duszą na ramieniu. Wiedzieli, że przez najbliższych 170 minut będą musieli dać z siebie wszystko.

Pięta Achillesa

Wszak matematyka to wciąż przedmiot, z którego zdający wypadają najgorzej. Tu warto przypomnieć, że przed rokiem egzamin ten w nowej formule zdało 82 proc. maturzystów, a w starej formule - jedynie 70 proc. Dla porównania w 2015 roku odsetek sukcesów na teście z języka polskiego to ponad 95 proc.

Emocje udzieliły się też Magdzie Barszcz, licealistce z III LO w Toruniu, która w tym roku jest naszą przewodniczką po egzaminach dojrzałości. Dziewczyna ma jednak to szczęście, że twardo stąpa po ziemi i nie dała się nerwom.

- Matematyka nie należy do moich najmocniejszych stron, ale przecież trzeba ją zdać. Założyłam sobie, że zrobię co w mojej mocy i koniec - opowiada Magda. - Arkusz jednak wcale mi się nie spodobał. Były w nim zadania, które mnie zaskoczyły. Te, które w pierwszej chwili wydawały się łatwe, potem sprawiły mi problem. Te na pozór trudne, po dokładnym wgryzieniu się w temat, dało się zrobić.

Maturzystka mówi, że wśród jej kolegów zdania były podzielone. Jedni chwalili matematyczny arkusz, inni twierdzili, że był trudny i niepodobny do tych z poprzednich lat.

„Jakie jest prawdopodobieństwo, że podczas losowania dwóch liczb dwucyfrowych ich suma wyniesie 30?”, „Oblicz pole ściany ostrosłupa” - te polecenia z wczorajszego arkusza zapamiętali pytani przez nas maturzyści. W teście były jeszcze równania z niewiadomymi i statystyka. Jedno z zadań otwartych dotyczyło średniej przyrostów drzewa. Trzeba było policzyć błąd względny pomiaru - i to podobno było najtrudniejsze.

Sesja wciąż trwa

Nasza maturzystka z „trójki” zdawać będzie jeszcze egzamin ustny z języka polskiego oraz niemieckiego. Największe wyzwanie czeka ją jednak 12 maja, kiedy to zmierzy się z niemieckim na poziomie podstawowym, a potem rozszerzonym. Te egzaminy będą dla Magdy Barszcz najważniejsze, bo ma w planach studia germanistyczne na toruńskim UMK.

Tu warto przyjrzeć się preferencjom absolwentów przystępujących do egzaminów z przedmiotów dodatkowych na poziomie rozszerzonym. W naszym regionie ponad 6 tys. zdających zdecydowało się na język angielski. Na drugim miejscu znalazła się geografia i tuż za nią biologia (ok. 4 tys. zdających). Ponad 3,4 tys. maturzystów wybrało egzamin z rozszerzonej matematyki. Więcej niż 2 tys. absolwentów zdecydowało się na zdawanie w rozszerzeniu języka polskiego oraz chemii.

Wybory dokonywane przez absolwentów wprost odzwierciedlają ich preferencje wobec wyższych uczelni. Ci stawiający na biologię czy chemię, planują studia na kierunkach medycznych i pokrewnych. Ci, którzy będą zdawać dodatkową matematykę - na politechniki i wyższe szkoły techniczne. Angielski przyda się wszędzie.

Egzaminy maturalne zakończą się 27 maja. Jednak na wyniki trzeba długo poczekać. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku zaświadczenia maturalne do szkół przekaże dopiero 5 lipca. Wówczas wystartuje rekrutacja na wyższe uczelnie. Wyniki matur są tu kluczowe - zastępują dawne egzaminy wstępne. Na wakacje maturzyści będą mogli wyjechać dopiero w drugiej dekadzie lipca.