Torunianka walczy o zmianę cen biletów za przejazdy tramwajami i autobusami MZK

[break]
Przypomnijmy, że o sprawie Pauliny Tomczykowskiej pisaliśmy na łamach „Nowości” kilka tygodni temu. Torunianka na początku kwietnia dostała mandat za to, że w autobusie linii nocnej nr 02 skasowała pojedynczy bilet ulgowy. Była zaskoczona tym, że w autobusach nocnych obowiązuje podwójna opłata, bo w nocnych tramwajach tej zasady nie ma.

- Zastanawiam się, czy pasażerowie nocnych linii autobusowych to pasażerowie drugiego sortu czy może z założenia pasażerowie bogatsi. Nie sądzę. Przewoźnik, nie dając możliwości wyboru, zmusza pasażerów, niesłusznie, do wyższej opłaty za przejazd- mówiła Paulina Tomczykowska.

To nie jest argument

„Nowości” skontaktowały się w sprawie torunianki z Krzysztofem Przybyszewskim z Referatu ds. Publicznego Transportu Zbiorowego Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia.

Z odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy, wynika, że obniżenie opłaty za przejazd nocnymi liniami tramwajowymi do wysokości stawki dziennej (czyli z 5,60 zł na 2,80 zł) miało na celu promowanie rozwijającej się w Toruniu komunikacji tramwajowej. Także dlatego opłata za przejazd autobusami nocnymi jest wyższa.

- Nierozłącznym elementem racjonalności tych działań jest zwiększenie dostępności usług poprzez obniżenie opłat za przejazdy tramwajami - mówił Krzysztof Przybyszewski.

Pauliny Tomczykowskiej taka odpowiedź zupełnie nie satysfakcjonuje. Torunianka twierdzi, że sieć autobusowa w naszym mieście również się rozwija. Wymienia m.in. wydłużoną trasę linii nr 10, która obsługuje mieszkańców tzw. osiedla JAR, czy linie autobusowe skierowane na nowy most.

- Jak można promować usługi, których praktycznie nie ma? Na trasie, którą podróżowałam 2 kwietnia, przewoźnik nie zapewnił mi tańszego nocnego transportu tramwajowego, który byłby alternatywą dla droższego nocnego transportu autobusowego. Z tego powodu kilka dni temu złożyłam do Rady Miasta Torunia wniosek o zmianę dwóch jej uchwał. Zasady w nich zawarte uważam za niesprawiedliwe - podkreśla Paulina Tomczykowska.

Radni popierają

To w tych uchwałach różnicuje się opłaty za nocne przejazdy autobusami i tramwajami. Według torunianki, powinny być identyczne. Co o tym pomyśle sądzą radni?

Bartłomiej Jóźwiak z PO uważa, że pasażerka ma rację i poprze jej wniosek o zmianę uchwały.

Podobne zdanie ma Jacek Kowalski z PiS. Twierdzi, że różne ceny biletów za przejazdy liniami nocnymi faktycznie mogą wzbudzać poczucie nierównego traktowania pasażerów. Radny zapewnia, że sprawa nie przejdzie bez echa i na pewno zostanie przedyskutowana na forum Rady Miasta.