Spotkanie w Tarnowie oczywiście poprzedzone było minutą ciszy dla Krystiana Rempały, byłego zawodnika właśnie Unii, ale całość odbyła się przy specjalnej oprawie kibiców. Potem nadszedł już czas na sportowe emocje, ważne dla obu ekip.
Kibice na stojąco
Po remisie na inaugurację, w biegu juniorskim, który kibice z wiadomych względów fani obejrzeli na stojąco, goście wygrali 4:2 i objęli prowadzenie. MRGARDEN GKM powiększył je do czterech oczek, choć mogło być jeszcze lepiej.
Przed przegraną dubletem tarnowian uchronił Kenneth Bjerre, który na trasie wyprzedził Krzysztofa Buczkowskiego. Po kolejnym 4:2, ale tym razem dla Unii, po czterech biegach goście prowadzili różnicą dwóch oczek.
Miejscowi na pierwsze prowadzenie w meczu wyszli po biegu piątym, kiedy to duńska para wygrała dubletem. Dwa kolejne wyścigi zakończyły się remisem i po siedmiu gonitwach mieliśmy 22:20.
Głównie decydował start
Zawody w Tarnowie były emocjonujące, choć w środkowej części meczu o kolejności na mecie głównie decydował start. Dzięki zwycięstwu w dziewiątym wyścigu 5:1 pary Leon Madsen - Piotr Świderski Unia odskoczyła na sześć punktów. Po dziesięciu biegach było 33:27 i MRGARDEN GKM był stosunkowo blisko wywalczenia punktu bonusowego.
Lider zanotował defekt
Grudziądzanie mieli trochę pecha. W biegu jedenastym zastosowali rezerwę taktyczną, jednak szybki tego dnia Artiom Łaguta zanotował defekt na starcie. Unia miała już osiem punktów przewagi, jednak za chwilę ta stopniała do czterech, bowiem - dość nieoczekiwanie - Lindabeck oraz Nowak wygrali 5:1.
Przed biegami nominowanymi było 41:37 dla Unii. Bonus już dawno był więc rozstrzygnięty. Ale goście wyraźnie mieli apetyt powalczyć o coś więcej. Trener Robert Kempiński po raz kolejny wprowadził Marcina Nowaka, a junior odpłacił się drugim dubletem odniesionym wspólnie z Lindaeckiem.
To poskutkowało tym, że przed ostatnim biegiem było 42:42. Ostatni akord zawodów rozpoczął się fenomenalnie dla żółto-niebieskich. Para gości wyszła na 5:1, jednak wszyscy jechali w kontakcie. Ostatecznie to gospodarze przechytrzyli przyjezdnych i to oni wygrali dubletem, jednocześnie zwyciężając cały mecz.
Wynik można było przeczytać tutaj.
MRGARDEN GKM był bliski pierwszej wygranej w historii w PGE Ekstralidze, na osłodę został pierwszy w historii klubu bonus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?