Wczoraj do dyżurnego policji w Chełmnie zadzwonił zapłakany desperat. Powiedział, że chce się zabić. W trakcie rozmowy udało się uzyskać informacje, gdzie znajduje się mężczyzna. Na miejsce, do jednej z kamienic przy ulicy Grudziądzkiej, wysłane zostały służby ratunkowe.
Na dachu stał 55-letni mieszkaniec Chełmna. Chciał rozmawiać tylko z dyżurnym, który odebrał od niego telefon.
Desperat w Chełmnie
- Mężczyzna na tyle nabrał zaufania do policjanta, że pozwolił mu zbliżyć się do siebie - informuje policja. - Po dokończeniu rozmowy policjant nakłonił go do zejścia. Przy pomocy kosza ratunkowego strażacy sprowadzili go na dół, gdzie czekała już ekipa pogotowia ratunkowego.
Desperat trafił do szpitala w Świeciu.Dyżurny policjant, który popisał się wyjątkową interwencją ma 20-letni staż. Pełnił wcześniej funkcję policyjnego negocjatora.
Desperat w Inowrocławiu
Do podobnego przypadku doszło w poniedziałek w Inowrocławiu. Desperat siedział w oknie na dziesiątym piętrze wieżowca przy ulicy Kopernika. Mężczyzna rozmawiał przez telefon i mówił, że skoczy z okna. Policjantom udało się odwrócić uwagę desperata i ściągnąć go z okna. Wezwane pogotowie ratunkowe zajęło się 40-latkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?