Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Torunianka i absolwentka zarządzania w Szkole Głównej Handlowej pokazuje, jak można łączyć wykształcenie z pasją

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Miłośniczka gotowania Paulina Zielińska
Miłośniczka gotowania Paulina Zielińska facebook
Paulina Zielińska stworzyła nowoczesny serwis społeczno-kulinarny. „MyYummie” istnieje od miesiąca i opiera się na idei gotowania po sąsiedzku.

[break]
Jeszcze kilka lat Paulinie Zielińskiej do głowy by nie przyszło, że stanie się miłośniczką gotowania i spotkań przy stole.

Dziś to właśnie ona zachęca do przyrządzania posiłków, dzielenia się smakami i ucztowania w domu, a to wszystko za sprawą serwisu „My Yummie”, który pokazuje jak ekonomicznie, ekologicznie i przyjemnie można gotować i jeść.

Mrożone pierogi na obiad

Pomysł na stworzenie serwisu „MyYummie” narodził się podczas pierwszego dnia na studiach. Rodzice przywieźli ją z Torunia do Warszawy i zostawili... samą.

- Moje początki w stolicy były straszne, bo w ogóle nie umiałam gotować - opowiada Paulina Zielińska. - Pierwsza myśl, jaka przychodziła mi do głowy, to, że chyba umrę tu z głodu. O ile ze śniadaniem jakoś sobie poradziłam, to z przygotowaniem ciepłego posiłku miałam problem. Za obiad w restauracji w Warszawie płaci się około 25 złotych. To minimum. Po szybkiej kalkulacji stwierdziłam, że to się nie opłaca i lepiej wrócić do domu z paczką mrożonych pierogów z supermarketu. Kiedy weszłam do budynku, poczułam jednak zapach domowego obiadu i myślałam, że fajnie byłoby wstąpić do kogoś na takie jedzenie. Oczywiście tego nie zrobiłam. Nauczyłam się gotować, a chwilę później sama zaczęłam przygotowywać posiłki dla przyjaciół.

Absolwentka zarządzania w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie kontynuuje naukę. Jest na studiach doktoranckich i od miesiąca prowadzi serwis „MyYummie”. Dzięki temu łączy wykształcenie ze swoją pasją.

„MyYummie” umożliwia użytkownikom odnalezienie domowych posiłków w sąsiedztwie. - Paulina Zielińska

Paulina Zielińska już na studiach zaczęła interesować się mobilnymi aplikacjami oraz tym, w jaki sposób mogłaby je wykorzystać. Tak powstał serwis opierający się na idei gotowania po sąsiedzku.

Użytkownicy mogą zaistnieć na „My Yummie” jako gospodarz przygotowujący i zapraszający na posiłek albo jako gość, który chce zjeść coś dobrego w swojej okolicy.

- „MyYummie” umożliwia odnalezienie domowych posiłków w sąsiedztwie. Na stronie posiłku każdy użytkownik znajdzie opis potrawy, cenę oraz informacje o gospodarzu i innych gościach, którzy już potwierdzili swoją obecność na obiedzie, kolacji lub śniadaniu. Dzięki temu możemy zdobyć nowe doświadczenia i zasiąść do wspólnego stołu z kimś z sąsiedztwa. Dla zabieganych lub tych, którzy chcą delektować się posiłkiem w innych okolicznościach, dedykujemy opcję odebrania posiłku na wynos - opowiada założycielka serwisu.

Kulinarna społeczność

Smaczne jedzenie w dobrej cenie to tylko jedna z wielu korzyści, jakie płyną z korzystania z serwisu kulinarno-społecznego, ale nie od dziś wiadomo, że spożywanie wspólnych posiłków służy budowaniu i przede wszystkim podtrzymywaniu więzi.

Jak mówi Paulina Zielińska, „MyYummie” w bezpieczny sposób otwiera drzwi do nowych fascynujących znajomości. Wszystkie posiłki są rejestrowane w systemie, a płatności odbywają się bezgotówkowo przez internet. Gość płaci przed posiłkiem, ale wpłata na konto gospodarza trafia dopiero po wizycie.

- Dane gospodarza wraz z informacją o miejscu posiłku są udostępniane gościom dopiero po zaksięgowaniu wpłaty. Dzięki temu w dużym stopniu jesteśmy w stanie wyeliminować potencjalnych nieuczciwych użytkowników - opowiada Paulina Zielińska.

Torunianka stworzyła nowoczesny serwis, który z dnia na dzień staje się pomaga tworzyć kulinarne społeczności skupiające gotujących studentów, młode mamy z dziećmi, które chcą gotować dla innych mam, tradycyjne gospodynie domowe, blogerów i blogerki kulinarne oraz pracowników gastronomii.

Brakuje jednak seniorów, którzy gotują codziennie dla siebie, a dzięki dzieleniu się posiłkami np. ze studentami mogliby zaoszczędzić i spędzić z kimś czas.

Na tej grupie Paulinie Zielińskiej zależy najbardziej, bo - jak mówi torunianka - nic nie smakuje tak dobrze jak pomidorowa z makaronem albo pierogi z jagodami. Te potrawy najlepiej przyrządzi osoba z doświadczeniem i tradycyjnym podejściem do gotowania.

Teczka osobowa

Paulina Zielińska

- Torunianka, absolwentka IV Liceum Ogólnokształcącego. Skończyła zarządzanie w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Obecnie jest doktorantką tej uczelni.

Paulina Zielińska kilka tygodni temu założyła autorski serwis „MyYummie”, na którym do tej pory zaprezentowano 34 posiłki, co oznacza kulinarną ucztę każdego dnia. W lipcu kulinarnych spotkań też nie zabraknie. Goście mogą wybrać się na sąsiedzkie spotkanie do gospodarzy oferujących takie dania jak m.in. gołąbki jak u mamy, stir fry z wołowiną i warzywami, mocno czekoladowe brownie z białą czekoladą i kawą, pierogi z jagodami, sernik wiosenny z musem truskawkowym.

Każdy może zarejestrować się w serwisie, zgłaszać chęć uczestnictwa w posiłku w okolicy lub zapraszać na kolację lub obiad do swojego domu niczym w programie „Ugotowani”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska