Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomagał innym, teraz sam potrzebuje pomocy, by wrócić do sprawności

Michał Fudali
Michał Fudali
Krzysztof Lewandowski od 12 maja przebywa w szpitalu. Postępy w jego leczeniu można śledzić na stronie internetowej www.krzys.org
Krzysztof Lewandowski od 12 maja przebywa w szpitalu. Postępy w jego leczeniu można śledzić na stronie internetowej www.krzys.org Thinkstock
17-letni Krzysztof - bardzo dobry uczeń V LO w Toruniu, ratownik medyczny, żeglarz. Oprócz tego gra na gitarze i pianinie. Od zawsze chciał zostać lekarzem. Czy wypadek przekreśli jego plany?

[break]
Krzysztof, który półtora miesiąca temu jadąc skuterem został dosłownie zmieciony przez samochód, cały czas leży na oddziale intensywnej terapii jednego z bydgoskich szpitali.

- Największy problem w tej chwili jest z płucami, czekamy aż się one zregenerują - mówi „Nowościom” ojciec Krzysztofa, Mirosław Lewandowski.- Dopiero jak do tego dojdzie, będzie można odłączyć respirator i będzie mogła rozpocząć się poważna rehabilitacja.

Na szczęście Krzysztof wybudził się ze śpiączki. Jest z nim kontakt, ale ma niedowład czterech kończyn, więc może tylko leżeć.

- Jest świadomy tego, co się stało - dodaje Mirosław Lewandowski. - My go nie okłamujemy. Wie, że na dojście do zdrowia będzie potrzebował dużo czasu. Staramy się go też rehabilitować umysłowo. Przynosimy do szpitala audiobooki. Syn stara się też ćwiczyć koncentrację, by umysł wrócił do pełnej sprawności.
CZYTAJ TAKŻE: Dramat Krzysztofa Lewandowskiego
Przed wypadkiem Krzysztof był bardzo aktywnym młodym człowiekiem. Angażował się w w wiele akcji, był wolontariuszem. - Teraz wiele osób chce się angażować w pomoc Krzyśkowi, bo on też pomagał innym - mówi jego ojciec. - Możemy liczyć na salezjanów. Syn chodził do szkoły prowadzonej przez zakonników. V Liceum Ogólnokształcące też się udziela. Dyrektor zapewnił o swojej pomocy. Krzysiek był dobrym uczniem, więc ze zdaniem do kolejnej klasy nie było problemu. Teraz załatwiamy indywidualny tok nauczania. Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspomagają.

Pieniędzy na leczenie potrzeba bardzo dużo. Jeden zabieg komórkami macierzystymi kosztuje około 12 tysięcy złotych. Takich zabiegów Krzysztof będzie potrzebował kilka. Oprócz tego rodzice maja zamiar wysłać chłopca na kilka dwutygodniowych turnusów rehabilitacyjnych. Koszt jednego wynosi około 6 tysięcy złotych. Wielkim marzeniem Krzysztofa były studia na Wydziale Wojskowo-Lekarskim Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

- Przygotowywał się, ćwiczył, bo bardzo chciał się dostać na tę uczelnię - dodaje Mirosław Lewandowski. - Miał jasno sprecyzowane plany. Wiadomo, że teraz to wszystko jest przekreślone, bo nawet jak dojdzie do siebie, to pewnie w stu procentach nie będzie sprawny. Wiadomo, że byśmy chcieli, żeby było inaczej.

Policja cały czas prowadzi postępowanie w sprawie wypadku, do jakiego doszło w Silnie. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.

Konto na wpłaty
Stowarzyszenie „Przywrócić Marzenia” Grabowiec 68, 87-124 Złotoria 71105019791000009030966262

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska