Niewykluczone, wystarczy przyjrzeć się sąsiedztwu toruńskich kościołów. Przy wielu przeważa gęsta zabudowa, a są miejsca w Toruniu, gdzie budynek mieszkalny od kościelnych dzwonów dzieli kilkanaście metrów. Do tej pory narzekający na hałas mieszkańcy takich miejsc uważani byli za przewrażliwionych albo wręcz za przeciwników Kościoła. Tłumaczenie gospodarzy parafii było mniej więcej takie, dzwonnice istnieją przecież od setek lat i nigdy nikomu nie przeszkadzały, a bicie w dzwony trwa raptem kilka minut, więc problemu nie ma.
Zobacz także:Toruń. Hałasujące dzwony kościoła na Koniuchach do ściszenia [WIDEO]
Czyżby? Nawet człowiek najgłębszej wiary stawiany na nogi o szóstej rano, codziennie, także w weekend, a więc dzień wolny od pracy może mieć po prostu dość takiego koszmarnego budzika. I jak widać może mieć świętą rację.
Przypadek z Koniuchów, gdzie inspektorzy orzekli czterokrotne (!) przekroczenie normy hałasu, być może sprawi, że w końcu skarżący się zostaną wysłuchani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
