Policja otrzymała od jednej z instytucji dbającej o dziedzictwo narodowe informację o podejrzanych aukcjach na popularnym portalu internetowym. Oferowane były tam zabytki archeologiczne. Znajdowało się tam kilkaset ofert. Pieniądze ze sprzedaży wpływały na konto bankowe innej osoby niż ta, która figurowała jako sprzedawca.
- Na podstawie wszystkich zgromadzonych materiałów kryminalni z komendy wojewódzkiej wspólnie z policjantami ze Świecia i dwoma przedstawicielami Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Toruniu weszli wczoraj pod namierzony adres w Dolnej Grupie, w powiecie świeckim. Tam, w piwnicy należącej do 38-latka znaleźli pokaźną ilość różnego rodzaju przedmiotów, których wygląd rzeczywiście wskazywał na ich historyczne pochodzenie - informuje KWP w Bydgoszczy.
Na miejscu znajdowały się siekierka z brązu, różne ozdoby, naczynia i monety z czasów rzymskich oraz dwa obrazy. Policjanci zabezpieczyli też komputer, a także specjalistyczny sprzęt m.in. do wykrywania metalu. Możliwe, że mężczyzna sam prowadził poszukiwania i wydobywał znaleziska na własną rękę.
Teraz zabezpieczonymi przedmiotami zajmą się biegli, którzy określą ich pochodzenie oraz wartość. Do sprawy zatrzymany został 38-letni "archeolog".
- Zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, wszystkie zabytki archeologiczne z obszaru Polski, bez względu na sposób odkrycia, stanowią własność Skarbu Państwa i są wyłączone z obrotu handlowego. Każdy, kto wejdzie w ich posiadanie powinien o tym niezwłocznie poinformować odpowiednie instytucje - przypomina policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?