Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sara, która zatruła się grzybami, nie potrzebuje już przeszczepu wątroby!

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Wątroba Sary podjęła pracę. Jest szansa, że przeszczep nie będzie konieczny
Wątroba Sary podjęła pracę. Jest szansa, że przeszczep nie będzie konieczny nadesłane
Jest promyk nadziei. Wątroba 16-letniej bydgoszczanki, która zatruła się grzybami, podjęła pracę i nie wymaga już przeszczepu. Takie sytuacje zdarzają się rzadko, ale lekarze są ostrożni w rokowaniach.

Stan 16-letniej Sary z bydgoskiego Szwederowa nadal jest bardzo ciężki.

- Pacjentka przebywa wciąż na oddziale intensywnej terapii, oddycha za nią aparat. Jest dializowana - mówi Katarzyna Gardzińska, rzeczniczka Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. - Wątroba podjęła pracę. Przeszczep nie jest już konieczny i nastolatka nie znajduje się już na liście oczekujących. Uszkodzony organ częściowo odzyskał swoje funkcje. To zdarza się rzadko, ale lekarze wciąż są bardzo ostrożni w rokowaniach. Pacjentka nadal utrzymywana jest w stanie śpiączki farmakologicznej. W środę rozpoczęło się jej wybudzanie. Choć jest nadzieja, to lekarze wciąż walczą o utrzymanie dziewczyny przy życiu.

Zjadły zasłonaka rudawego

Sara trafiła do Centrum Zdrowia Dziecka 17 sierpnia wieczorem. Została tam przetransportowana karetką z Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy. - Najpierw zajęli się nią lekarze z Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii, Zaburzeń Odżywiania i Pediatrii, ale po pierwszych przeprowadzonych badaniach , szybko podjęli decyzję o przewiezieniu dziewczyny na oddział intensywnej terapii - mówi Katarzyna Gardzińska.

Czytaj także: Jak uniknąć zatrucia grzybami?

Zarówno Sara, jak jej 34-letnia mama, zatruły się grzybami. Obie zjadły zasłonaka rudawego. Tego grzyba pomyliły z popularną i smaczną kurką. Obie ofiary feralnego grzybobrania miały ostre bóle brzucha, wymioty i biegunkę. Dopiero po dwóch dniach od spożycia trującego grzyba zgłosiły się do lekarza. Mama Sary trafiła do Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy. Po kilku dniach jej stan na tyle się poprawił, że mogła opuścić lecznicę.

**

Orelanina**

Dr Jacek Gocki potwierdził wówczas w rozmowie z nami, że doszło do zatrucia orelaniną, toksyną szczególnie silnie oddziałującą na wątrobę i nerki człowieka. Zawiera ją właśnie grzyb o nazwie zasłonak rudawy. Prawdopodobnie matka skonsumowała go mniej i dlatego szybciej wróciła do zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska