Mężczyzna wraz z narzeczoną postanowił skorzystać z pięknej pogody w sobotę i pojechał autobusem miejskim nad jezioro do Kamionek. Przed południem droga była znośna, ale powrót do Torunia w temperaturze powyżej 30 stopni był koszmarem.
Gorąco w autobusie do Kamionek
- To, co się działo podczas wyjazdu do Kamionek i powrotu do Torunia miejskim autobusem, trudno opisać. O ile w jedną stronę jakoś dojechaliśmy, choć w autobusie było już bardzo gorąco, to z powrotem było o wiele gorzej. Widziałem, że kilku pasażerom robiło się słabo. Na szczęście kierowca zatrzymywał się, gdy tylko zaszła taka potrzeba. Czy w przyszłym roku MZK planuje kolejne wycieczki nad jezioro do Kamionek w takich koszmarnych warunkach? - pyta mężczyzna, który postanowił skorzystać z komunikacji miejskiej.
Jeśli chodzi o wakacyjne wyjazdy nad jezioro, to miejskie autobusy cieszą się ogromną popularnością wśród mieszkańców Torunia. Niestety, gdy temperatura jest bardzo wysoka, pasażerowie nie zawsze mogą liczyć na jazdę w komfortowych warunkach, co potwierdza Paweł Trawiński z Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu.
Czytaj także:Nowa autobusy dla MZK od Ursusa
Kierownik działu marketingu MZK w rozmowie z „Nowościami” mówi, że na 145 autobusów, tylko 24 są klimatyzowane. W związku z tym pewne jest to, że w sobotę pasażerowie, którzy zdecydowali się wybrać nad jezioro do Kamionek, pojechali autobusem bez klimatyzacji.
- Mogę jedynie przeprosić pasażerów, że jechali odpoczywać nad wodą w dość trudnych warunkach, podczas upału. Nasi kierowcy przechodzą jednak systematyczne szkolenia, jeśli chodzi o kulturę jazdy, więc jak mówi Czytelnik, są pomocni w różnych sytuacjach. Niestety nie wszystkie nasze autobusy są klimatyzowane. Mamy nadzieję, że z roku na rok będzie ich coraz więcej. Niebawem zamierzamy skorzystać z programu unijnego, dzięki któremu będziemy mogli pozyskać nowe, klimatyzowane pojazdy. Z roku na rok jest ich coraz więcej - tłumaczy Paweł Trawiński.
Zastępca rzecznika MZK dodaje jednak, że wcześniej nie było skarg ze strony pasażerów, jeśli chodzi o usługi komunikacyjne w czasie wakacji. Jezioro w Kamionkach od lat jest chętnie odwiedzane przez torunian.
- To pierwszy taki sygnał. Do tej pory pasażerowie byli zadowoleni z dojazdu do Kamionek i z powrotem do Torunia - informuje Paweł Trawiński.
Tłok w autobusach do Kamionek
Nasz Czytelnik mówi z kolei, że skarg nie było, ponieważ tegoroczne lato nie było tak upalne jak w zeszłym roku. Torunianie nie jeździli nad jezioro tak często jak rok temu, bo pogoda nas nie rozpieszczała, ale gdy tylko się poprawiła, skorzystali z okazji i pojechali.
- Poza tym, że było bardzo gorąco, w autokarze było też- moim zdaniem - zdecydowanie za dużo pasażerów. Taka jazda jest niebezpieczna i trzeba coś z tym zrobić. Przydałoby się więcej kursów - podkreśla mężczyzna.
Paweł Trawiński tłumaczy, że ilość kursów do Kamionek też jest ograniczona, ale kierowcy MZK w żaden sposób nie łamią przepisów.
- Kierowca zabiera ograniczoną ilość pasażerów. Niestety jazda w upale, gdy wszystkie miejsca są zajęte nie jest komfortowa. Może to sprawiać wrażenie, że pasażerów jest za dużo - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?