Kierowcy ciężarówek i autobusów są na czele listy pożądanych przez pracodawców. „Od 5000 zł” - taką pensją kusi kandydatów firma Mar-Mut, szukająca 10 kierowców ciężarówek, rozwożących towar po Rosji i Ukrainie. Inne toruńskie firmy do pracy na lokalnym rynku próbują jednak zatrudniać za stawki „od 1850 zł brutto”. Mają kłopot, bo chętnych do pracy za takie pensje brakuje.
Zobacz galerię: Praca w Kujawsko-Pomorskim. Jakich pracowników poszukują firmy?
Głód kierowców wciąż czuje też toruński MZK. Obecnie przez Urząd Pracy szuka 10 kierowców autobusów. Stawki? „13,65-15,30 zł za godzinę plus dodatki wynikające z kodeksu pracy oraz regulaminu wynagrodzenia”.
Cały czas potrzebni są też sprzedawcy. Lidl, Tesco i Biedronka walczą o nich, podnosząc pensje. Carrefour w Toruniu szuka obecnie i kasjerów, i ekspedientów do stoisk towarowych, np. rybnych. Oferuje „od 1850 zł brutto”, jak czytamy w ogłoszeniu. Atrakcyjniejsze warunki zdaje się mieć np. Biedronka, która płaci kasjerom nie mniej niż 2300 zł brutto. W październiku drugi raz w tym roku dała podwyżki. A jak płacą zakłady produkcyjne? Boryszew Automotive Plastics szuka 40 operatorów maszyn. Zapewnia 2,2-2,7 tys. zł brutto wynagrodzenia i „lekką pracę”, jak pisze w ogłoszeniu.
Czytaj też: Nagie modelki w reklamie trumien
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?