Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wampiriada pokręcona na całego

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Organizatorami Wampiriady 2006 w Toruniu z ramienia NZS UMK byli Łukasz Walkusz, dziś radny miejski PO, i Paweł Mazur. Władze krajowe NZS twierdzą: doszło do finansowych nieprawidłowości.

Organizatorami Wampiriady 2006 w Toruniu z ramienia NZS UMK byli Łukasz Walkusz, dziś radny miejski PO, i Paweł Mazur. Władze krajowe NZS twierdzą: doszło do finansowych nieprawidłowości.

<!** Image 2 align=right alt="Image 60860" sub="Organizacja Wampiriady przysporzyła Łukaszowi Walkuszowi popularności. Został radnym miejskim PO i asystentem marszałka Piotra Całbeckiego / Fot. Archiwum">- Stało się to powodem, obok niesuobordynacji Piotra Mazura, przewodniczącego NZS UMK, wprowadzenia zarządu komisarycznego w toruńskim zrzeszeniu studentów - mówi Patryk Dworak, wiceprzewodniczący zarządu krajowego Niezależnego Zrzeszenia Studentów. - Ze względu na dobro samej akcji oraz naszej organizacji, próbowaliśmy przez kilka miesięcy załatwić sprawę wewnątrz NZS. Niestety, do dziś władze krajowe nie doczekały się rozliczenia merytorycznego i ekonomicznego Wampiriady 2006. Po rezygnacji Łukasza Walkusza z funkcji przewodniczącego NZS UMK, powinien to zrobić jego następca Piotr Mazur. Niestety, jesteśmy przekonani, że doszło do finansowych nadużyć. Sprawa najprawdopodobniej trafi do prokuratury. W świetle prawa mówić więc na razie trzeba o podejrzeniach. 12 sierpnia Mazura wyłączyliśmy z NZS. Przyznaję, że mogliśmy te decyzje podjąć wcześniej.

Mazur mówi inaczej

O jakie nieprawidłowości chodzi? Toruński NZS UMK, bez zgody zarządu krajowego, mianował się ogólnopolskim koordynatorem Wampiriady. Wystąpił z tej okazji z wnioskiem do Ministerstwa Zdrowia i uzyskał ponad 100 tysięcy dotacji. Kolejne, niebagatelne sumy pieniędzy, przekazały władze miejskie Torunia. Autorami wniosku i liderami projektu byli Łukasz Walkusz i Piotr Mazur. Tymczasem akcję oddawania krwi przez studentów, podobnie jak w latach ubiegłych, poszczególne NZS-y na różnych uczelniach w kraju przeprowadzały samodzielnie. Same starały się o dotacje od rektorów i drobnych sponsorów. Logistykę, tradycyjnie, zapewniały Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. - Nikt nie ustanowił NZS UMK organizatorem ogólnopolskim akcji - podkreśla Dworak.

<!** reklama left>Wersja Piotra Mazura jest inna. Zapewnia, że to toruński NZS w praktyce od 3 lat koordynuje akcję w całym kraju.

- Posiadamy odrębną osobowość prawną i nie jesteśmy zobligowani do tego, by pytać, które projekty możemy realizować - mówi. - Nic mi też nie wiadomo o rzekomym wykluczeniu z NZS.

Gdzie są pieniądze?

Gdy przyszedł czas rozliczeń, zaczęły się telefony po całej Polsce. Mazur dzwonił do RCKiK w różnych miejscowościach i prosił o zaświadczenia, że dzięki NZS odbyła się u nich Wampiriada. Zapewnia, że ministerstwo nie miało zastrzeżeń do rozliczenia.

Co się stało z tysiącami złotych, do dziś nie wiedzą jednak władze krajowe NZS. Wiadomo za to (temat gościł na łamach „Nowości” jesienią 2006 r.), że Walkusz przedstawiający się jako główny organizator akcji, połączył jej propagowanie z kampania wyborczą. Materiały o Wampiriadzie rozdawał w toruńskich szkołach razem z ulotkami promującymi go jako kandydata na radnego. Udało mu się: w listopadzie 2006 r. został nie tylko radnym miejskim (PO), ale i asystentem nowego marszałka - Piotra Całbeckiego (PO). Wystąpił z NZS.

- Jestem kompletnie zaskoczony sytuacją - mówi dziś pytany o rozliczenie Wampiriady. - Już prawie rok temu przekazałem organizację w ręcę Piotra Mazura. Nie wiedziałem, że wyłączono go z NZS.

Ministerstwo zaufało

W marcu br. do NZS-u UMK wprowadzono zarząd komisaryczny. Oznacza to w praktyce zawieszenie przewodniczącego w pełnieniu funkcji. Nie przeszkodziło to Mazurowi... wystąpić do Ministerstwa Zdrowia po kolejną dotację na Wampiriadę. Uzyskał ją w wysokości 160 tys. zł. - To najlepszy dowód na to, że nie doszło do finansowych nieprawidłowości - podkreśla.

Ale cierpliwość NZS się skończyła. - Zrobił to, chociaż publicznie, na komisji krajowej NZS, obiecał, że nie będzie przyjmował roli ogólnopolskiego koordynatora akcji - mówi Dominik Ubych, przewodniczący NZS UAM w Poznaniu. - Byłem tego świadkiem.

Władze zrzeszenia po raz pierwszy wybrały w tym roku oficjalnego koordynatora Wampiriady - z Wrocławia. Mazur mówi o zawiści i pogrążaniu lat bezinteresownej pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska