Batman z Torunia. Co teraz robi? Przeczytajcie!
Batman z Torunia. Kto go pamięta? Co robi? Przeczytajcie!
- Niestety, Batman jest już na emeryturze. Ma teraz inne obowiązki niż ratowanie świata - uśmiecha się 55-letni pan Stanisław, mieszkaniec jednej z podtoruńskich wsi, który przez wiele lat wcielał się w tę słynną filmową postać. - Opiekuję się starszymi rodzicami, na tym się teraz koncentruję. Wciąż jednak mam głowę pełną pomysłów i marzę o tym, by wrócić do dawnego pełnego pojazdów i kolorów życia.
Zobacz także: Najpiękniejsze polskie policjantki. Zobacz zdjęcia!
Bo tak naprawdę pan Staszek nigdy nie wpisywał się w obowiązujące standardy. Już w młodości, po ukończeniu technikum mechanicznego, chciał jakoś przełamać szarzyznę PRL-u. Nie interesowały go przydziałowe „maluchy” i duże fiaty, na wszelkie sposoby przerabiał za to junaki, tworząc pojazdy zdecydowanie wyróżniające się na drogach swą stylistyką. Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku poszedł o krok dalej - na bazie syrenki zbudował trójkołowy wehikuł „z przyszłości”, o futurystycznych kształtach i nowatorskich rozwiązaniach z podnoszonym na pilota (z kabelkiem) dachem włącznie.
Polecamy także: Muzeum Gwiezdnych Wojen w Toruniu! Zaglądamy do środka!