Uczniowie szykują się na labę, a ich rodzice będą mieli problem

23 lata temu na mocy specjalnego rozporządzenia Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło w szkołach trzy wolne od nauki dni. Czas ten - zgodnie z intencją ustawodawcy - miał być okazją do głębszego przeżycia Wielkiego Postu. Wówczas ze szkolnych planów znikają lekcje, a zajęcia dla dzieci i młodzieży przenoszą się do kościołów. Termin rekolekcji wielkopostnych jest ruchomy, bo uzależniony od parafii, w obrębie której działa dana szkoła. Zdaniem wielu rodziców to pierwszy moment, kiedy placówki oświatowe zaczynają pracować na pół gwizdka.
[break]
Wiosna w szkołach to koszmar. Dzieci wciąż mają wolne, zastępstwa, muszą siedzieć w świetlicy - mówią nam rodzice.
I chyba nie ma w tym zbyt wiele przesady. Szczególnie wtedy, gdy spojrzy się na kalendarz oraz harmonogram egzaminów zewnętrznych, które zaczynają się wiosną. Najgorzej jest w placówkach funkcjonujących w ramach zespołu szkół: podstawówka wraz z gimnazjum bądź gimnazjum plus liceum. Wówczas wolne się kumuluje.
Na solidny oddech od szkoły uczniowie podstawówek liczyć mogą już w najbliższą środę, 1 kwietnia. Odbędzie się wówczas ogólnopolski sprawdzian szóstoklasistów, co dla wszystkich pozostałych oznacza dzień wolny od zajęć dydaktycznych. Zaraz potem rozpoczynają się ferie wielkanocne, które w tym roku ministerstwo edukacji zaplanowało od 2 do 7 kwietnia.
Moja córka miała jedynkę na semestr z chemii. Musi zaliczyć cały materiał. Do tej pory nauczycielka nie miała czasu jej przepytać. Zastrzegła, że musi zdążyć pomiędzy świętami a maturą, bo później to już w ogóle może nie być okazji na zaliczenie - denerwuje się matka licealistki.
Uczniowie wrócą na zajęcia w środę, 8 kwietnia. Będą pracować zwykłym rytmem aż do wtorku, 21 kwietnia, kiedy wystartuje trzydniowy egzamin gimnazjalny. Najpierw trzecioklasiści zmierzą się z częścią humanistyczną, potem z matematyczno-przyrodniczą, a na koniec z nowożytnym językiem obcym. Żeby mogli w spokoju wypełniać swoje arkusze, szkoły będą puste.
1 maja, czyli Święto Pracy jest wolne także dla nauczycieli, a więc i dla uczniów. Zaraz po majowym weekendzie zaczynają się matury. Te zgodnie z harmonogramem w części pisemnej i ustnej potrwają aż do 29 maja. Młodzież z młodszych klas szkół ponadgimnazjalnych będzie miała wolne w trakcie egzaminu dojrzałości z polskiego, obowiązkowej dla wszystkich matematyki oraz języka obcego. Najtrudniejszy i najbardziej chaotyczny jest jednak okres ustnych matur. W wielu szkołach z tego powodu zmieniany jest plan lekcji, wprowadzane zastępstwa i skracane zajęcia.
Przed końcem roku szkolnego, który przypada 27 czerwca, będzie jeszcze jedna chwila na oddech. To 4 czerwca, święto Bożego Ciała.