Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klienci TVK Toruń odetchnęli - mają już internet

Alicja Cichocka
Klientka TVK Toruń z ul. Łąkowej, podobnie jak 12,5 tys. innych odbiorców, była pozbawiona internetu do czwartku
Klientka TVK Toruń z ul. Łąkowej, podobnie jak 12,5 tys. innych odbiorców, była pozbawiona internetu do czwartku Sławomir Kowalski
Toruński dostawca internetu Telewizja Kablowa Toruń ubolewa i przeprasza swoich klientów. Przerwa techniczna, która miała trwać jedną noc, na dwa dni odcięła od internetu 12,5 tys. abonentów.

Na TVK Toruń od środy sypały się gromy. Nic dziwnego. Internet jest jak powietrze, a planowana od dawna przerwa techniczna (odcięła od sieci i telewizji ponad 36 tys. klientów) miała trwać od północy z wtorku na środę najpóźniej do godz. 10 rano. Mocno się jednak przedłużyła. W kablówce twierdzą, że sygnał telewizyjny udało się przywrócić w zaplanowanym czasie. Z internetem było znacznie gorzej.
[break]
- Ludzie prowadzą biznes w domu, nie mogli robić przelewów ani odbierać korespondencji elektronicznej - narzeka torunianka telefonująca do „Nowości”.
Infolinia TVK Toruń była oblężona, część klientów fatygowała się osobiście do siedziby przy ul. Głowackiego, aby się dowiedzieć, kiedy w końcu fachowcy uruchomią internet.
Co właściwie działo się na łączach TVK? - Przeprowadziliśmy skomplikowaną operację techniczną rekonfiguracji stacji czołowej TVK - Marek Kalasiński, wicedyrektor ds technicznych TVK Toruń tłumaczy, że trzeba było odłączyć fizycznie od stacji wszystkich abonentów, uaktualnić program komputerowy oraz przyłączyć klientów na nowo w nowej konfiguracji.
- Przeprowadzenie zmiany segmentami, niestety, nie było możliwe - wicedyrektor przekonuje, że operacja była konieczna, bez tego sieć wkrótce dusiłaby się od liczby użytkowników i nie byłoby możliwe wprowadzanie wyższych parametrów przepustowości internetu.
Co się stało, że zaplanowana z dużym wyprzedzeniem operacja nie poszła gładko?
- Natrafiliśmy na trudności, których nie można było przewidzieć - tak wicedyrektor tłumaczy wielogodzinne odcięcie klientów od internetu. W niektórych rejonach miasta skutki operacji klienci odczuwali nawet w czwartek rano.
- Sprawdziło się prawo Murphy’ego - ubolewa wicedyrektor Kalasiński tłumacząc, że w jednym segmencie doszło do przerwania światłowodu. - Awaria nie była związana z techniczną przerwą - podkreśla i przeprasza wszystkich klientów.
Szefostwo TVK Toruń podaje, ze informacje o przedłużającej się przerwie opublikowało na swojej stronie internetowej, na pasku w Telewizji Toruń. Przekonuje też, że miało to sens, ponieważ firma sprzedaje internet i sygnał telewizyjny także oddzielnie. Ten, kto miał innego dostawcę sieci, mógł przeczytać, dlaczego wciąż nie ma sygnału telewizyjnego i na odwrót.
- O taką informację w sieci prosili też klienci - słyszymy w TVK Toruń.
Jak podaje dostawca, w całej sieci od czwartku jest już sygnał telewizyjny oraz dostęp do internetu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska