Na TVK Toruń od środy sypały się gromy. Nic dziwnego. Internet jest jak powietrze, a planowana od dawna przerwa techniczna (odcięła od sieci i telewizji ponad 36 tys. klientów) miała trwać od północy z wtorku na środę najpóźniej do godz. 10 rano. Mocno się jednak przedłużyła. W kablówce twierdzą, że sygnał telewizyjny udało się przywrócić w zaplanowanym czasie. Z internetem było znacznie gorzej.
[break]
- Ludzie prowadzą biznes w domu, nie mogli robić przelewów ani odbierać korespondencji elektronicznej - narzeka torunianka telefonująca do „Nowości”.
Infolinia TVK Toruń była oblężona, część klientów fatygowała się osobiście do siedziby przy ul. Głowackiego, aby się dowiedzieć, kiedy w końcu fachowcy uruchomią internet.
Co właściwie działo się na łączach TVK? - Przeprowadziliśmy skomplikowaną operację techniczną rekonfiguracji stacji czołowej TVK - Marek Kalasiński, wicedyrektor ds technicznych TVK Toruń tłumaczy, że trzeba było odłączyć fizycznie od stacji wszystkich abonentów, uaktualnić program komputerowy oraz przyłączyć klientów na nowo w nowej konfiguracji.
- Przeprowadzenie zmiany segmentami, niestety, nie było możliwe - wicedyrektor przekonuje, że operacja była konieczna, bez tego sieć wkrótce dusiłaby się od liczby użytkowników i nie byłoby możliwe wprowadzanie wyższych parametrów przepustowości internetu.
Co się stało, że zaplanowana z dużym wyprzedzeniem operacja nie poszła gładko?
- Natrafiliśmy na trudności, których nie można było przewidzieć - tak wicedyrektor tłumaczy wielogodzinne odcięcie klientów od internetu. W niektórych rejonach miasta skutki operacji klienci odczuwali nawet w czwartek rano.
- Sprawdziło się prawo Murphy’ego - ubolewa wicedyrektor Kalasiński tłumacząc, że w jednym segmencie doszło do przerwania światłowodu. - Awaria nie była związana z techniczną przerwą - podkreśla i przeprasza wszystkich klientów.
Szefostwo TVK Toruń podaje, ze informacje o przedłużającej się przerwie opublikowało na swojej stronie internetowej, na pasku w Telewizji Toruń. Przekonuje też, że miało to sens, ponieważ firma sprzedaje internet i sygnał telewizyjny także oddzielnie. Ten, kto miał innego dostawcę sieci, mógł przeczytać, dlaczego wciąż nie ma sygnału telewizyjnego i na odwrót.
- O taką informację w sieci prosili też klienci - słyszymy w TVK Toruń.
Jak podaje dostawca, w całej sieci od czwartku jest już sygnał telewizyjny oraz dostęp do internetu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?