Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal na Bielanach. Oddział neurologiczny bez lekarzy. Chcieli stuprocentowej podwyżki!

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Pacjenci, którzy zostali przymusowo przeniesieni do innych placówek, nie kryli rozgoryczenia
Pacjenci, którzy zostali przymusowo przeniesieni do innych placówek, nie kryli rozgoryczenia Grzegorz Olkowski
Spór neurologów z dyrekcją szpitala na Bielanach wszedł w dramatyczną fazę. Specjaliści nie podpisali kontraktów, oddział został bez lekarzy i wczoraj trzeba było ewakuować chorych. Nawet nieprzytomnych.

Czwarte piętro Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. O godz. 10 na oddziale leczenia udarów było 14 pacjentów, na neurologicznym - 10. Na korytarzu siedzi ubrana w szlafrok 81-letnia pani Justyna. - Mama jest od czwartku. Na szczęście dziś wychodzi - mówi Leszek Nowakowski. - Trafiła z udarem. Z opieki jesteśmy zadowoleni, ale wciąż słychać o likwidacji, to skandal.
[break]
Nieprzytomny pacjent czeka na transport do szpitala im. Biziela w Bydgoszczy. Córka pakuje rzeczy. Kilkoro chorych pojechało do Świecia, Inowrocławia, Grudziądza.
- Martwię się o pacjentów. Dwóch do Świecia po udarze odwieźli - denerwuje się mężczyzna, który jest sam w 6-osobowej sali. - Lekarza dziś na oczy nie widziałem.
Oddział bez lekarzy, a od wczoraj także bez chorych, to dramatyczny efekt sporu z dyrekcją. Z końcem lutego skoczyły się kontrakty lekarzy. Nowych nie podpisano, bo dyrekcja nie spełniła żądań finansowych. Jak poinformowała TVP Info, lekarze chcieli nawet 100-procentowych podwyżek. Nie udało się także zawrzeć porozumienia, by przedłużyć umowy choćby do końca miesiąca, by dać czas na negocjacje lub poszukanie nowego personelu. Reprezentująca lekarzy mecenas Monika Jurkiewicz twierdzi, że medycy prosili o rozmowy o kontraktach już od grudnia.

Tymczasem średni personel nie jest w sporze z dyrekcją. - Zależy nam na oddziale - zaznacza Elżbieta Wysocka-Jauer, pielęgniarka koordynująca.
O sytuacji powiadomiony został Narodowy Fundusz Zdrowia. - Nie chcemy w tej chwili podejmować decyzji o rozwiązaniu umowy. Zarządzona została kontrola - tłumaczy Barbara Nawrocka z NFZ. - Inne placówki przyjmują pacjentów z Bielan. W województwie jest dziewięć oddziałów udarowych i dwanaście neurologicznych.
Los pacjentów zbulwersował nie tylko ich bliskich. - Skandaliczny jest sposób, w jaki pozbawia się Toruń oddziału udarowego. Pacjent z udarem ma być teraz wieziony kilkadziesiąt kilometrów? - pyta dr Andrzej Przybysz, wicedyrektor ds. medycznych Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu.
Zdaniem marszałka Piotra Całbeckiego sytuacja, do której doszło na toruńskiej neurologii, kłóci się z elementarnymi zasadami etyki lekarskiej. - Dotyczy bowiem bezpośrednio przede wszystkim pacjentów - mówi Całbecki. - Dyrekcja szpitala porozumiewała się z nami, informowała o zaistniałej sytuacji, którą na bieżąco monitorujemy, podobnie jak służby wojewody, konsultant wojewódzki i NFZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska