Plaga potrąceń rowerzystów w Toruniu. Jak z nią walczyć?

W ostatnich dniach często dochodzi do potrąceń. Czy rowerzyści powinni korzystać z kasków albo kamizelek?

Kaski i kamizelki nie rozwiążą problemu wypadków z udziałem rowerzystów. Do nich najczęściej dochodzi w dzień, przy dobrej widoczności. Problem leży głównie po stronie kierowców, którzy łamią przepisy i nie ustępują rowerzystom pierwszeństwa przejazdu.

Najczęstszą wymówką jest to, że rowerzysta wtargnął na przejazd rowerowy z dużą prędkością. Tymczasem to kierowcy nie obserwują uważnie drogi lub wychodzą z założenia, że rowerzysta zawsze może się zatrzymać. Z moich obserwacji wynika, że rowerzyści są na ogół bardzo ostrożni i z obawy o swoje bezpieczeństwo często przepuszczają samochody, mimo tego, że mają pierwszeństwo.

Zobacz galerię: Wyposażenie roweru, które może uratować życie [ZDJĘCIA]

Jak można poprawić bezpieczeństwo rowerzystów?

Jednym z rozwiązań jest edukacja wszystkich uczestników ruchu, a zwłaszcza kierowców, którzy muszą być świadomi, że w wyniku ich niewłaściwego zachowania ktoś może ucierpieć.

A jak ocenia Pani propozycję udostępnienia ścieżek rowerowych jeżdżącym na hulajnogach, rolkach czy segwayach?

Przepisy powinny być konstruowane w taki sposób, aby były jasne dla wszystkich. Wielu rolkarzy czy innych użytkowników korzysta z dróg rowerowych. Nie wiem, czy konieczne są kolejne przepisy, aby to sankcjonować, zwłaszcza że pojawią się nowe problemy, np. z określeniem pierwszeństwa na przejazdach. Ważniejsze jest, aby wszyscy okazywali sobie więcej szacunku.

Czytaj także: Rowerzysta potrącony na drodze rowerowej w Toruniu