11 lat więzienia dla nożownika z ul. Chełmińskiej. 20-letni Miłosz P. został uznany winnym zabójstwa w Wielkanoc 2017 roku w Toruniu
11 lat więzienia dla nożownika z ul. Chełmińskiej
Nieżyjący już Radosław S. wrócił do klatki w towarzystwie kolego Łukasza. Jak ustalił sąd, mieli zamiar zrobić krzywdę młodszym od siebie znacznie mężczyznom. Łukasz zaatakował butelką z piwem. Wtedy Miłosz P. wymierzył mu cios nożem, niegroźny w skutkach. Kolejny cios zadał Radosławowi. Ten okazał się śmiertelny.
Zdaniem sądu, dwudziestolatek początkowo celowo tylko chciał wziąć udział w bójce. - Dopiero pod jej koniec, pod wpływem impulsu, podjął zamiar zabójstwa Radosława S. - zaznaczył sędzia Wojciech Pruss. - Biegły wyraźnie wykluczył, by pokrzywdzony nadział się na nóż w trakcie bójki. Oskarżony zadał mu swobodnie cios, licząc się z konsekwencjami. Kanał rany w ciele liczył aż 20 centymetrów.
Zobacz też:
Pożar w "Werandzie". Kto rozpozna podpalacza?