12 lat więzienia za zabójstwo bezdomnego na starówce w Toruniu
Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód domagała się uznania Romualda B. winnego zabójstwa popełnionego z motywacji zasługującej na szczególne potępienie (art. 148 par. 2 kk) i skazania go na 25 lat więzienia. Żona i dorosłe dzieci ofiary wnosiły o dożywocie. Obrona natomiast o uniewinnienie; ewentualnie o uznanie, że oskarżony działał w warunkach obrony koniecznej.
Ważne: Ciąż plus. Nowe pomysł rządu. Jakie są kryteria?
Sąd Okręgowy w Toruniu uznał jednak, że Romuald B. dopuścił się zbrodni z art. 148 par. 1 kk, czyli zabójstwa podstawowego typu. Krytycznej nocy 29 listopada 2017 roku działał umyślnie, godząc się na to, że jego ciosy spowodują śmierć ofiary. Romuald B. wracał wtedy pijany z imprezy andrzejkowej. W klatce kamienicy, w której mieszka, czyli domu przy ul. Małe Garbary 25, natknął się na leżącego bezdomnego. - Mówiąc potocznie, tak skopał pokrzywdzonego, że ten zmarł - stwierdził sędzia Marek Biczyk, podając ustne motywy wyroku. - Pokrzywdzony leżał, nie bronił się.
Obejrzyj: Jak piraci jeżdżą po toruńśkim moście? Zobacz!