Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

16-latek śmiertelnie pobił 44-letnią kobietę

Małgorzata Chojnicka
Thinkstock
Zatrzymany chłopak jest dobrze znany policji. W chwili zdarzenia przebywał na przepustce z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. O jego losie zadecyduje sąd rodzinny.

Lipnowscy kryminalni zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o pobicie kobiety i mężczyzny, czego następstwem była śmierć 44-latki. Decyzją prokuratora starszy z nich, dziewiętnastolatek, został objęty policyjnym dozorem. Ma on także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego i nie może wyjeżdżać z kraju.

O losie szesnastolatka, będącego wychowankiem młodzieżowego ośrodka wychowawczego, wkrótce zadecyduje sąd rodzinny. Wszystko wskazuje na to, że właśnie on pobił kobietę.

Feralna noc

W połowie kwietnia br. lipnowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o śmierci w jednym z mieszkań przy ulicy Mickiewicza 44-letniej kobiety, która odwiedziła 52-letniego znajomego. Wówczas już istniało podejrzenie, że ktoś mógł ją tak dotkliwie pobić. Mężczyzna nosił ślady pobicia, ale nic poważnego mu się nie stało.

Bił szesnastolatek

Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną zgonu kobiety były obrażenia głowy, które mogły być następstwem pobicia.

- Policjanci przyjęli kilka wersji tego tragicznego zdarzenia - informuje asp. szt. Anna Kozłowska, oficer prasowa komendanta powiatowego policji w Lipnie. - Jak się później okazało, jedna z nich rzeczywiście się potwierdziła. Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy, który dał im podstawy do zatrzymania podejrzewanych w tej sprawie 19- i 16-latka. Starszy z nich trafił za kraty policyjnego aresztu, a nieletni, będący wychowankiem młodzieżowego ośrodka wychowawczego, został zatrzymany w policyjnej izbie dziecka.

Poszło o papierosy

Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że w nocy poprzedzającej zgłoszenie o zdarzeniu obaj zatrzymani przyszli do mieszkania 52-latka, u którego przebywała jego 44-letnia znajoma. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że najprawdopodobniej poszło o papierosy. Pomiędzy nimi a parą domowników doszło do kłótni. W trakcie awantury młodzieńcy pobili kobietę i mężczyznę.

Na skutek zadanych uderzeń 44-latka zmarła, natomiast mężczyzna doznał obrażeń, które po opatrzeniu medycznym nie wymagały hospitalizacji.
Wszystko wskazuje też na to, że kobietę pobił szesnastolatek, a jego starszy kolega w całym zajściu odegrał rolę podrzędną. Dlatego oskarżyciel zastosował wobec niego policyjny dozór. Dodatkowo zadecydował, że ma on zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego mężczyzny i nie może opuszczać kraju.

Na bakier z prawem

Młodszy ze sprawców ma bogatą przeszłość i jest dobrze znany policji. Feralnego dnia przebywał na przepustce. W tej chwili trafił do młodzieżowego ośrodka wychowawczego o zaostrzonym rygorze. O jego losie zadecyduje sąd rodzinny. Kodeks karny za pobicie ze skutkiem śmiertelnym przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska