Historia książeczek mieszkaniowych
W czasach PRL, władze zachęcały do oszczędzania na mieszkanie przy pomocy tzw. książeczki mieszkaniowej. Właściciele tych książeczek, po zgromadzeniu odpowiedniego wkładu na mieszkanie spółdzielcze, mogli liczyć na dodatkową premię - tzw. premię gwarancyjną. Niestety, system ten załamał się podczas kryzysu gospodarczego, gdy zgromadzone środki przestały wystarczać na zakup mieszkania.
W III RP, książeczki mieszkaniowe nadal miały swoje zastosowanie. Można było z ich pomocą sfinansować część wydatków, takich jak wykup mieszkania czy wymiana okien. Mimo to, ponad milion osób nie skorzystało z tej możliwości, a ich książeczki pozostają niewykorzystane - informuje biuro Rzecznika Praw Obywatelskich.
Polecamy
Obecne przepisy dotyczące książeczek mieszkaniowych
W dzisiejszych czasach, jedynym uprawnieniem przysługującym właścicielom książeczek mieszkaniowych wystawionych do 23 października 1990 r. jest premia gwarancyjna. Aby jednak ją otrzymać, trzeba spełnić ściśle określone warunki zawarte w ustawie. Jak zauważa Rzecznik Praw Obywatelskich, nie jest to łatwe zadanie.
Grzegorz Culepa, ekspert banku PKO BP, podkreśla: "Średnia wysokość wypłaconej premii gwarancyjnej w I półroczu tego roku to ok. 19 tys. zł." Dziennik dodaje, że około miliona Polaków posiada w domu taką książeczkę.
Tego nie przegap
Jak zlikwidować książeczkę mieszkaniową
Aby zlikwidować książeczkę mieszkaniową, najpierw należy ją zarejestrować w banku PKO BP. Osoby, które do tej pory tego nie zrobiły, a teraz chcą wystąpić o wypłatę premii gwarancyjnej, muszą liczyć się z tym, że pieniądze otrzymają dopiero w 2025 roku.
Proces rejestracji i likwidacji książeczki może być skomplikowany, co zniechęca wielu właścicieli do podjęcia działań. Niemniej jednak, warto podjąć ten krok, aby móc skorzystać z premii gwarancyjnej, która może znacząco poprawić sytuację finansową.