Ekspedientki sklepów Warpol przy ul. Kołłątaja i Żabka przy ul. Podgórnej w Toruniu długo będą pamiętały wydarzenia z 5 marca 2018 roku. Tego dnia obrabować sklepowe kasy postanowili tutaj wspólnie 20-letnia Julia K. i starszy od niej o czternaście lat recydywista Przemysław O. Jak poznała się ta nietypowa para? W jednym ze szpitali w województwie kujawsko-pomorskim, na detoksie od narkotyków. Tutaj wzorowa absolwentka jednego z najlepszych toruńskich liceów poznała żonatego lakiernika. Zakochali się, uciekli i niesieni narkotykowym głodem chcieli zdobyć pieniądze.
Czytaj także: Sfałszowane leki w regionie. Zobacz wideo
Tamtego marcowego dnia zdobywać pieniądze zaczęli około godz. 9.30. Najpierw próbowali w malutkim sklepie spożywczym Warpol przy ul. Kołłątaja. Ekspedientka w kasie miała wówczas 700-800 zł. Kiedy jednak podszedł do niej z "tulipanem" Przemysław O. i chciał pieniędzy, odpowiedziała, że nic nie ma. Proponowała nawet drobne pieniądze z własnego portfela. - Najbardziej pamiętam ten strach. Paraliżujący. Tak się przestraszyłam, że nawet nie wcisnęłam przycisku alarmowego pod ladą - zeznawała w Sądzie Okręgowym w Toruniu sprzedawczyni. Zapamiętała, że Julia K. stała w drzwiach, a wyszli razem.
Młodzi ludzie odeszli więc z ul. Kołłątaja z niczym.
- Narkoman na głodzie może być niebezpieczny - mówiła w sądzie Julia K. o stanie ducha swojego towarzysza. Zdeterminowani, by zdobyć pieniądze, udali się do sklepu "Żabka" przy ul. Podgórnej. Tutaj wypadki potoczyły się błyskawicznie. - Ten mężczyzna wyciągnął w moim kierunku rękę zawiniętą w reklamówkę. To sugerowało, że coś w niej trzyma. "Dawaj, ku...wa, kasę, bo cię tak urządzę, że cię za...bię!" - zagroził mi. Otworzyłam kasę. Przechylił się przez ladę i wyciągnął banknoty. Wtedy wyszła ze sklepu oskarżona, a on zaraz za nią. Wybiegli ulicą Podgórną i skręcili w Chełmińską - zeznawała ekspedientka z "Żabki".
Za skradzione pieniądze Julia i Przemysław kupili używki. Po większe narkotykowe zakupy chcieli udać się do innego miasta. Plan się nie powiódł, bo na Dworcu Toruń Główny zatrzymała ich policja. Oboje usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani. Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód oskarżyła ich o dokonanie rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia ("tulipana" czyli rozbitej butelki). Proces obojga toczył się przed Sądem Okręgowym w Toruniu.
W październiku ub.r toruński sąd uznał oboje za winnych tego, że jednego groźnego rozboju dokonali, a drugiego dokonać usiłowali. Przemysław O. skazany został na 4 lata bezwzględnego więzienia, a Julia K. na 3 lata. - Nie odwoływaliśmy się od tego wyroku, uznając go za słuszny. Wymiar kary nie odbiegał w znacznym stopniu od żądanego przez nas (5 lat więzienia dla mężczyzny, 3 lata i 6 miesięcy dla kobiety) - informuje prokurator Krzysztof Lipiński.
Apelację wniósł natomiast obrońca Julii K., zdeterminowany podobnie jak młoda kobieta i jej rodzina, by walczyć o jak najniższą karę. Niedawno sprawę zakończył prawomocnym orzeczeniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Zdecydował o nadzwyczajnym złagodzeniu kary dla Julii K. przede wszystkim ze względu na jej młodociany wiek. Młoda kobieta skazana została ostatecznie na 2 lata bezwzględnego więzienia. Do kary zalicza się jej pobyt w tymczasowym areszcie. Na wolność wyjdzie 5 marca 2020 roku.
Julia K. skończyła jedno z najlepszych liceów w Toruniu ze średnią 5,5. Potem świetnie zdała maturę."Część egzaminów na 100 procent" - podkreślała w sądzie. Zaczęła studiować anglistykę. Niestety, od 2016 roku miała problem z narkotykami i lekami.
Trafiła na detoks do szpitala. Tutaj poznała 34-letniego Przemysława O., lakiernika samochodowego, żonatego ojca dwójki małych dzieci, recydywistę. W procesie sądowym ten niespecjalnie elokwentny mężczyzna winę brał na siebie. "Nie wiem, po co tę Julię ciągają" - powtarzał. Ona natomiast umniejszała swoją rolę w przestępstwie. Teraz oboje mają czas na refleksję.
Więcej szczegółów o historii Julii K. przeczytasz TUTAJ
Obejrzyj także: Nasza najnowsza sonda
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?