Kobieta zmieniła swoje zeznania i przyznała, że od czterech lat mąż znęcał się nad nią i nad dwiema córkami.
Prokuratura w Bydgoszczy poszerzyła zakres prowadzonego postępowania przeciwko 23-letniemu Dariuszowi W. Przebywa on w areszcie po tym, jak pod koniec października br. miał dotkliwie pobić 4-miesięczną córkę.
Czytaj też Toruński łyżwiarz omal nie stracił palców na treningu
Przypomnijmy rodzinny dramat rozegrał się w piątek (28.10) w Bydgoszczy. Do jednego ze szpitali przywieziono czteromiesięczną dziewczynkę z obrażeniami głowy.
Pokrętne tłumaczenia
Rodzice poszkodowanej dziewczynki próbowali zrzucić odpowiedzialność za całe wydarzenie na... swoją 2-letnią córkę.
- Jak wynikało z informacji przekazanych przez rodziców, dziewczynka miała zostać uderzona kubkiem przez 2-letnią siostrę, wieczorem dzień wcześniej - informuje podinspektor Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.
Czytaj też Bydgoszcz. Trzy miesiące w areszcie spędzi 23-latek podejrzany o znęcanie [WIDEO]
Funkcjonariusze nie dali wiary tym tłumaczeniom i powołali biegłego z dziedziny medycyny w celu określenia, czy obrażenia mogły powstać w okolicznościach wskazanych przez rodziców. Jego opinia wykluczyła taką możliwość.
Zarzuty dla ojca
Policjanci z komisariatu Bydgoszcz - Śródmieście zatrzymali 23-letniego ojca dziewczynki. Został aresztowany na trzy miesiące. Teraz, jak podaje TVN24, kobieta przerwała milczenie. Zmieniła swoje zeznania. Powiadomiła prokuraturę, że 23-latek od czterech lat znęcał się nad nią i dziećmi. Twierdzi, że milczała, bo Dariusz W. ją szantażował i zastraszał.
Za znęcanie grozi nawet pięć lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?