24-tony nielegalnych śmieci z Litwy miały trafić pod Toruń

Transport odpadów przyjechał do Polski z Litwy i miał trafić do recyklingu do jednej z firm w województwie kujawsko-pomorskim. Według dokumentów, które miał ze sobą kierowca, były to odpady z tworzywa sztucznego. Kontrolującym od razu wydało się niezgodnie z rzeczywistością. W czasie kontroli okazało się, że nie są to tworzywa sztuczne nadające się do recyklingu u odbiorcy, ale były to zmielone i zmieszane odpady komunalne niezaklasyfikowane pod żadnym kodem. Potwierdzili to wezwani na miejsce pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Toruniu. W sprasowanych paczkach, oprócz tworzyw sztucznych, znajdowały się elementy gumowe, papier, puszki aluminiowe, zabawki i tekstylia.

Zobacz także:

Funkcjonariusze KAS przekazali materiały w tej sprawie do Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód, która rozpoczęła postępowanie w tej sprawie. Na razie nikomu nie postawiono jeszcze zarzutów. Ciężarówka wraz z odpadami została przetransportowana na specjalny parking. Tam śmieci czekają na dalsze decyzje, co stanie się z nimi stanie. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, ten który je sprowadził będzie musiał je wywieźć z powrotem na Litwę. Poza tym za sprowadzanie nielegalnych odpadów grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Można również zasądzić wysokie kary finansowe.

Obejrzyj: Rowery elektryczne już w Toruniu