26-latek wpadł po 3 miesiącach od przejęcia ładunku amfetaminy

26-latek był pod okiem Centralnego Biura Śledczego już od dość długiego czasu, ponieważ podejrzewano go o handel sporymi ilościami narkotyków. Kiedy funkcjonariusze tej służby zorganizowali w końcu akcję jego zatrzymania, niestety udało się przechwycić tylko należącego do niego środki odurzające. 8 kilogramów amfetaminy nie było specjalnie ukryte. Narkotyki znajdowały się w samochodach użytkowanych przez mężczyznę. Auta służyły mu jako magazyny na kółkach.
[break]
Mieszkaniec Włocławka zniknął i się ukrywał, a prokuratura sporządziła za nim list gończy. W ubiegłym tygodniu został zatrzymany w Płocku.
- W mieszkaniu, w którym się ukrywał, policjanci CBŚ przejęli jeszcze prawie kilogram marihuany - mówi Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Podejrzany usłyszał zarzuty posiadania 8 kilogramów amfetaminy i prawie kilograma marihuany o czarnorynkowej wartości łącznej ponad ćwierć miliona złotych. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

Dojść do kontaktów

Funkcjonariusze z CBŚ nadal pracują nad tą sprawą, aby dojść do kontaktów zatrzymanego, bowiem w tej branży nie jest się raczej jednocześnie producentem i hurtowym sprzedawcą narkotyków. Zwykle każdym etapem zajmują się inni ludzie.
O tym, że w Polsce ciągle produkuje się sporo narkotyków, głównie amfetaminy, może świadczyć fakt, że w ubiegłym roku tylko Centralne Biuro Śledcze zlikwidowało szesnaście laboratoriów zajmujących się produkcją i przetwarzaniem amfetaminy i innych pochodnych tego narkotyku.
- Oprócz tego skonfiskowano w Polsce 639 kilogramy amfetaminy, czyli o 46 kilogramów więcej niż w roku poprzednim. Do tego trzeba dodać 33 kilogramy haszyszu, niemal 20 kilogramów kokainy, prawie 45 tysięcy sztuk ecstasy, 1176 kilogramów marihuany i ponad 68,5 tysiąca sztuk krzaków konopi indyjskich - mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji w Warszawie. - W walce z narkotykowym podziemiem ważne jest też współdziałanie z policjami w innych
krajach w ramach Europolu czy Interpolu.

W Belgii i w Holandii

I tak funkcjonariusze CBŚ z Katowic wraz z policją holenderską w listopadzie ubiegłego roku skonfiskowali w Holandii transport 1250 kilogramów kokainy.
W sierpniu 2013 roku policjanci z Zarządu CBŚ w Gorzowie Wielkopolskim przekazali belgijskim służbom informację o funkcjonowaniu w tym kraju działającego na olbrzymią skalę laboratorium metaamfetaminy.
Efektem wspólnej, polsko-belgijskiej realizacji tej sprawy było przejęcie około 4600 kilogramów narkotyków.
Środki odurzające z tych dwóch akcji zabezpieczono co prawda w innych państwach, ale przecież przeznaczone były one na rynek europejski. Mogły więc trafić także do Polski.

Warto wiedzieć
W Toruniu też łapią handlarzy
W 2013 roku policjanci z powiatu toruńskiego rozpoczęli 231 postępowań dotyczących posiadania środków odurzających i handlu nimi.
W 2012 roku bylo ich o kilkanaście mniej.