35-latek z Torunia zatrzymany, gdy włamywał się do piwnicy. Miał też przy sobie narkotyki. Jest recydywistą

Kilka dni temu, około godziny 4 w nocy zawiadomiono policjantów, że coś niepokojącego dzieje się w pomieszczeniach piwnicznych jednego z bloków przy ulicy Kasprowicza w Toruniu. Przede wszystkim słychać stamtąd jakieś dziwne odgłosy.

Dyżurny natychmiast skierował w to miejsce patrol prewencji. Policjanci na gorącym uczynku zatrzymali mężczyznę, który włamywał się do jednej z piwnic. Dodatkowo podczas jego przeszukania znaleziono przy nim 3 gramy marihuany oraz 11 gramów amfetaminy – mówi Wioletta Dąbrowska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Czytaj także: Koronawirus już w Toruniu! Pacjent zakażony koronawirusem przebywa w szpitalu zakaźnym

Okazało się również, iż ten 35-latek był już w przeszłości karany zarówno za włamania jak i posiadanie narkotyków. Przestępstw, o których popełnienie jest obecnie podejrzany dopuścił się w warunkach tak zwanej recydywy, a co się z tym wiąże, gdy dojdzie do ogłoszenia wyroku przeciwko niemu, grozi mu nawet kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Na razie prokurator zdecydował, że do czasu zakończenia postępowania w tej sprawie, ten 35-latek ma zakaz opuszczania kraju i musiał też zapłacić kaucję, która przepadnie, gdy będzie utrudniał prowadzenie dochodzenia.