7 lokalnych patentów na superferie!

Chociaż za oknem zima jest symboliczna, to właśnie w kilku województwach rozpoczynają się ferie, z nazwy zimowe. Co w tym czasie robić, skoro śniegu jak na lekarstwo? Snowboard i narty to wciąż absolutna podstawa. Zamiast wyjeżdżać w góry z powodzeniem można szusować w regionie, gdzie działają sztucznie naśnieżane stoki.

Na narty do Kurzej Góry

Absolutnym hitem jest „Kurza Góra” w Kurzętniku. Ośrodek działa od ubiegłego roku i przyciąga rzesze fanów białego szaleństwa.

- Jeżeli chodzi o warunki narciarskie, to mamy metr śniegu na obydwu trasach - mówi Piotr Tabiś, dyrektor Ośrodka Narciarskiego „Kurza Góra”.

Jest to zasługa sytemu naśnieżania. Ten w Kurzętniku jest taki, jak w największych stacjach narciarskich w naszym kraju (Białka Tatrzańska - Kotelnica Białczańska, Beskid Sport Arena w Szczyrku), a także na największych stokach w Czechach i Słowacji, a nawet w Chinach.

Ze względu na duże zainteresowanie amatorów sportów zimowych już od początku sezonu 2017 uruchomiono trzeci wyciąg orczykowy, dzięki czemu przepustowość na terenie ośrodka wzrośnie do blisko 3,5 tysiąca narciarzy na godzinę.

Nie ma zimy bez jazdy na łyżwach. Dziadkowie wspominają czasy, kiedy jeziora skuwał kilkudziesięciocentymetrowy lód i nawet na największych akwenach można było ślizgać się bez obaw. W obecnych warunkach miłośnicy jazdy na łyżwach do dyspozycji mają sezonowe, ale i kryte lodowiska, gdzie na czas ferii przygotowuje się specjalną ofertę. W Bydgoszczy na lodowisku przy SP nr 65 w czasie wolnym od zajęć w godz. 9.00-14.00 uczniowie mogą bezpłatnie korzystać z lodowiska po okazaniu ważnej legitymacji szkolnej. Na toruńskim „Mentorze” ślizgawki są dostępne w godz. 11.00-20.00; do 15.00 obowiązują promocyjne bilety. Codziennie od 10.00 - nauka jazdy z instruktorem. Z kolei na toruńskim „Tor-Torze” z okazji ferii na 2 lutego w godz. 13.00--17.30 zapowiadana jest wielka darmowa ślizgawka.

Lekcja przyrody i survivalu

Do wyjścia w plener niezależnie od warunków zachęca Bartek Guentzel z „Akademii Trapera” w Brodnicy. Dla najmłodszych to ciekawa lekcja przyrody, połączona z elementami szkoły przetrwania.

- „Akademia trapera”, poza zabawą i rozrywką na świeżym powietrzu, to też nietypowa lekcja przyrody. Organizujemy zajęcia dla rodzin i grup zorganizowanych, warsztaty przyrodnicze z elementami survivalu, podczas których dzieci uczą się rozpoznawać tropy zwierząt i nabywają podstawowe umiejętności potrzebne do przetrwania w trudnych warunkach - mówi Bartek Guentzel. - Dzieci uczą się orientacji w terenie i generalnie -przyrodniczej ciekawości.

Takie wyprawy trwają trzy-cztery godziny, dlatego rodzice powinni pamiętać o ciepłych, nieprzemakalnych ubraniach.

Jeżeli pogoda będzie wyjątkowo niesprzyjająca, można skorzystać z atrakcji pod dachem. Największe w regionie rodzinne centrum rozrywki znajduje się w bydgoskim „Family Parku”, gdzie na najmłodszych czekają: ścianka wspinaczkowa, tor do jazdy elektrycznymi pojazdami, figloraj, zjeżdżalnia, bungee, pracownia Profesora Ciekawskiego, kręgle. 4000 metrów kwadratowych nieskrępowanej zabawy dla najmłodszych. Atrakcji jest co najmniej na kilka godzin zabawy i to nie tyko podczas deszczowego dnia. A ponadto w ferie od poniedziałku do piątku na godz. 15.00 i 17.00 zaplanowano rozmaite warsztaty tematyczne: plastyczne, taneczne, naukowe i kulinarne.

Gdzie można zagrać w laserowy paintball oraz zjechać z 70-metrowej zjeżdżalni? Czytaj na kolejnej stronie >>>>

W czasie wolnym nie trzeba rezygnować z nauki. Poleca ją - w atrakcyjniejszej formie niż na ogół wygląda to w szkołach - Młyn Wiedzy w Toruniu.

- Charakter realizowanych zajęć wymaga pewnej sprawności w posługiwaniu się na przykład nożyczkami, dlatego oferta dotyczy dzieci w wieku od 6-7 lat - mówi Marcin Centkowski, rzecznik Młyna Wiedzy.

Każdego dnia odbywają się inne zajęcia. We wtorki: wykonywanie przedmiotów (m.in. biżuterii, ozdób klamerkowych i mechanicznych - ze zbędnych rzeczy). W środy: zabawa „Na tropie herbowej zagadki”, podczas której maluchy poznają heraldykę. W czwartki: „Zaczarowane kartki” - dzieci wykonują ruchome projekty maszyn i zwierząt z tektury i papiery. W piątki: dowiadują się, gdzie zimują myszy. Zajęcia są zaplanowane również na soboty i niedziele - uczestnicy pod okiem prowadzących samodzielnie stworzą własne mini stanowisko eksperymentalne.

A jak oderwać od komputera fana gier komputerowych, który całymi dniami gra z kolegami np. w „Counter Strike’e”, rodzaj strzelanki? Trzeba go po prostu wciągnąć do zabawy w realu.

„Bunkier 51” to laserowy paintball. Zamiast kulkami uczestnicy strzelają do siebie z laserów. To szansa, żeby dzieciaki mogły w świecie rzeczywistym wypróbować strategie opracowane na elektronicznym polu walki. A rodzice docenią, że w przeciwieństwie do zwykłego paintballa, ubrania dzieci pozostaną czyste.

- W zależności od stopnia zaawansowania uczestników mamy przygotowane różne scenariusze: dominacje, deathmatche i inne - mówi Piotr Biesiadowski, właściciel „Bunkra 51”. - Ze względu na ciężar sprzętu, który waży ponad trzy kilogramy, zabawa zarezerwowana jest dla dzieci powyżej 10 roku życia.

Na planszy znajdować się może jednocześnie maksymalnie 10 osób. Przy większej liczbie uczestników rozgrywane są turnieje. A na ferie placówka oferuje promocję dla uczniów.

W Bydgoszczy przy ul. Dworcowej działa „Laser Fight”, gdzie maksymalnie na planszy może się bawić 8 osób.

Szybki zjazd w Świeciu

Hitem wśród parków wodnych w regionie jest oddany stosunkowo niedawno obiekt w Świeciu. Do dyspozycji są dwie zjeżdżalnie, w tym ponad 70-metrowa.

- Mierzona jest prędkość i każdy może zobaczyć, jak szybko zjechał - mówi Ariel Stawski, kierownik parku wodnego.

Do tego baseny sportowy i rekreacyjny, gdzie można zagrać m.in. w piłkę wodną i siatkówkę. Obiekt jest oblegany, również przez grupy.

- Staramy się tak organizować miejsca, że nawet w najbardziej obleganych godzinach czas oczekiwania wynosi 10-15 minut - zapewnia Ariel Stawski.

W Bydgoszczy popularne są baseny „Ikar” przy SP 65 i „Perła” przy Zespole Szkół nr 19 z 80-metrową zjeżdżalnią, a w Toruniu mini aquapark przy ul. Hallera.

W ogrodzie lub w siodle

Leśny Park Kultury i Wypoczynku zaprasza nie tylko na narty, chociaż są tu wyznaczone trzy trasy i jest to chętnie odwiedzane miejsce nie tylko przez mieszkańców Bydgoszczy.

Tutejszy Ogród Botaniczny organizuje zimowe zwiedzanie z przewodnikiem od poniedziałku do środy w godz. 11.00-12.00. Można m.in. dowiedzieć się, jakie prace prowadzone były przed zimą, by przygotować ogród na chłody, jakie gatunki budzą się teraz do życia. W zoo są jeszcze wolne miejsca na zajęcia „A dlaczego o łące zimą…?”.

Jednak prawdziwą atrakcją będą kolonie z jazdą konną. W programie m.in.: jazda konna, zajęcia przyrodnicze, obserwacje mikroskopowe, doświadczenia laboratoryjne, warsztaty plastyczne, gry i zabawy, spotkanie w Ogrodzie Zoologicznym, ognisko z pieczeniem kiełbasek i inne atrakcje.

Po tylu wrażeniach najmłodsi z pewnością zgłodnieją. Dlaczego by w ramach przekąski nie spróbować własnoręcznie wypieczonego piernika? Toruńskie Żywe Muzeum Piernika to pierwsza tego typu interaktywna placówka w Europie, wyróżniona przez portal „Dziecko w podróży” wśród 30 atrakcji w Polsce.

- Są to maksymalnie interaktywne zajęcia - mówi Karolina Sarmow. - Do pracy angażowani są wszyscy, niezależnie od wieku. Uczestnicy dosłownie przenoszą się w czasie. Pod okiem Mistrza Piernikarskiego i uczonej Wiedźmy Korzennej mieli się zboże na mąkę, uciera się przyprawy, zaciera się ciasto. Pierniki są przygotowywane w zabytkowych, drewnianych formach, a następnie wypiekane i dekorowane.

Tylko czy taka słodka pamiątka przetrwa choćby do końca ferii?

Ferie w turach

Od roku szkolnego 2003/2004 ferie odbywają się w turach dla różnych części kraju. Terminy ferii zimowych w kolejnych latach zmieniają się cyklicznie. Jeśli w jednym roku w określonej grupie województw ferie zimowe trwały w drugiej połowie stycznia, wówczas w następnym roku termin ferii w tej grupie województw przypadnie na pierwszą połowę lutego. Podziału na województwa dokonano biorąc pod uwagę liczbę uczniów. Jak przypomina Ministerstwo Edukacji Narodowej, organizacja ferii w jednym terminie dla uczniów z wszystkich województw powodowała wiele problemów komunikacyjnych i spore kłopoty z dostępem do najpopularniejszych ośrodków wypoczynkowych i bazy turystycznej w chętnie odwiedzanych w okresie zimy województwach. Kujawsko-Pomorskie bawi się wspólnie z województwami: lubuskim, małopolskim, świętokrzyskim i wielkopolskim.

Ferie w Polsce

Instytut Badań Polsster na początku roku przeprowadził badania dotyczące tego, jak Polacy zamierzają spędzać ferie. Z osób, które mają plany, 87 proc. zostaje w Polsce. Najczęściej planowane aktywności to: jazda na łyżwach (30 proc.), jazda na sankach (29 proc.) oraz jazda na nartach (25 proc.). Pozostałe to: jazda na jabłuszkach/workach (12 proc.), nordic walking (11 proc.) oraz jazda na desce snowboardowej (6 proc.). Zimowy wypoczynek dla większości nie będzie trwał dłużej niż tydzień (80 proc.). 43 proc. osób nie wyda na ferie więcej niż 500 zł, 27 proc. badanych przeznaczy do 1000 zł, a co trzeci - powyżej 1000 zł w przeliczeniu na jedną osobę. Większość, bo 37 proc., wyjedzie na ferie z całą rodziną (wraz z dziećmi) lub z partnerem bądź współmałżonkiem bez dzieci (36 proc.). 18 proc. zamierza wyjechać ze znajomymi, 7 proc. - samemu, a 2 proc. z kimś innym.