Aborcja w Polsce prawie całkowicie zakazana? Nowe przepisy w Dzienniku Ustaw
Sprawa prawa aborcyjnego w Polsce wciąż budzi sporo kontrowersji. Gdy Trybunał Konstytucyjny opublikował wyrok, a nowe przepisy pojawiły się w Dzienniku Ustaw, znów zawrzało. Tysiące ludzi po raz kolejny wyszło na ulice, by domagać się poszanowania praw człowieka. Wiele osób zwraca uwagę na to, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego aborcja w Polsce będzie prawie całkowicie zakazana. Wcześniej można było przerwać ciążę w przypadku istnienia wad letalnych.
Zobacz wideo: Teleporada w jeden dzień? Nowy pomysł ministra zdrowia
Przypomnijmy, że są to ciężkie zaburzenia rozwoju płodu. Wad letalnych nie można wyleczyć. Dziecko umiera zaraz po urodzeniu bądź dochodzi do sytuacji, w której kobieta nie jest w stanie donosić ciąży. W 2019 roku spośród 1110 wykonanych w Polsce aborcji ponad 96 proc. przeprowadzono wtedy, gdy istniało duże prawdopodobieństwo nieuleczalnej choroby albo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Teraz zabieg usunięcia ciąży w takim przypadku będzie zakazany.
Zamiast aborcji osobny pokój do wypłakania się? Burza po słowach rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości
Coraz więcej polityków zabiera głos w sprawie aborcji. Niektóre z wypowiedzi budzą spore kontrowersje. Tak było chociażby ze słowami rzeczniczki Ministerstwa Sprawiedliwości, Agnieszki Borowskiej. W swojej wypowiedzi dla TVN24 Agnieszka Borowska zapewniła, że kobieta, która urodzi dziecko z wadami letalnymi, może liczyć na pomoc państwa. Jak będzie wyglądało takie wsparcie?
- Osobny pokój, możliwość wypłakania się, możliwość spotkania z psychologiem, specjalne konsylium lekarskie, specjalna opieka, wskazanie co dalej - wymieniała rzeczniczka MS.
Polecamy
Te słowa wywołały burzę w społeczeństwie. Nie trzeba być specjalistą, by dostrzec, że "osobny pokój i możliwość wypłakania się" to niewystarczająca pomoc dla kobiety, która urodzi dziecko nieuleczalnie chore.
Teraz Agnieszka Borowska tłumaczy się ze swoich słów. Rzeczniczka starała się wyjaśnić, co miała na myśli, mówiąc o "pokoju do wypłakania się"
- Kobieta po stracie dziecka ma prawo do pełnej opieki, także do godności i prywatności, której dziś w szpitalach trudno szukać – przekonuje rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości w rozmowie z portalem Onet.pl.
Co więcej, rzeczniczka uważa, że niektóre osoby zmanipulowały jej wypowiedź i powinny się za to wstydzić. Agnieszka Borowska przyznała, że sama straciła dziecko i wie, jak wygląda sytuacja kobiet w szpitalach, gdy dowiadują się, że ciąża zagraża ich życiu, albo że dziecko jest obciążone ciężkimi wadami, także tymi letalnymi.
Agnieszka Borowska, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości: każde dziecko zasługuje na szacunek i miłość
– Kiedy zapytałam lekarza, jak wyglądało moje dziecko, powiedział obcesowo: "takie duże, fioletowe". Czy którakolwiek matka powinna być tak traktowana? – pytała rzeczniczka MS. Przyznała jednocześnie, że takich słów nie da się zapomnieć, bo, jej zdaniem, każde dziecko zasługuje na szacunek i miłość.
- Gdzie były wtedy feministyczne organizacje kobiece, które dzisiaj uderzają w macierzyństwo jak w chorobę? Ze swoim bólem jesteśmy zupełnie samotne, zdruzgotane, otoczone często szczęśliwymi przyszłymi matkami, których ciąże nie są zagrożone - twierdzi Agnieszka Borowska.
Zaapelowała do osób, które skrytykowały jej słowa, aby, zanim zaczną drwić, poznały dobrze historie kobiet. Dodała także, że przed skrytykowaniem warto bliżej przyjrzeć się projektowi i jego założeniom. Tym bardziej, że, jak zaznacza rzeczniczka, projekt pomocy kobietom nie powstał po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Co więcej, nie jest to pomysł rządowy, lecz stworzony w oparciu o doświadczenia kobiet i specjalistów hospicjów perinatalnych.
Polecamy
Słowa Agnieszki Borowskiej odbiły się szerokim echem. W ostatnich dniach pojawiło się jednak zdecydowanie więcej kontrowersyjnych wypowiedzi na temat aborcji. Poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk zaproponował, że za skrócenie życia poczętego powinna obowiązywać kara taka sama jak za morderstwo. Za swój komentarz został ostro skrytykowany. Już dzień później wyjaśnił, że w swojej wypowiedzi nie użył słowa "dożywocie" w kontekście karania kobiet za aborcję.
Hospicjum perinatalne rozwiązaniem?
Agnieszka Borowska dodała, że jeśli dziecko rodzi się z wadą letalną, to lekarze powinni skierować matkę do specjalistycznej placówki. Mowa o hospicjum perinatalnym.
- To prawo do godnego pożegnania przysługujące nam bez względu na to, jaki będzie ostateczny kształt przepisów dotyczących ochrony życia – mówi rzeczniczka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?