Pytał mnie nieinteresujący się sportem znajomy, o co chodzi z tym żużlem. Bo widział w telewizji migawki z ostatniego meczu w Toruniu. I ujrzał ściskających się z radości zawodników, szalejących na trybunach kibiców. A zaraz potem tabelę ekstraligi, w której Toruń był na ostatnim miejscu. I szoku doznał. „To z ostatniego miejsca tak się cieszono i ze spadku z ekstraligi?” - dopytywał znajomy. Więc zacząłem mu wyjaśniać, że taki żużlowiec, który w Toruniu jeździł dwa lata temu i zawiódł, teraz wpadł na tzw. dopingu i że jego obecnej drużynie zostaną odebrane punkty, i to ona zleci na ostatnie miejsce, a my trafimy do barażów, które na pewno wygramy... W końcu powiedziałem znajomemu, by się nie czepiał, bo żużel w Toruniu i w Polsce to absolutny fenomen i nic nie jest w stanie tego zmienić.
**
Czytaj też: Grunwald przejdzie metamorfozę**
To, jakie emocje towarzyszą żużlowi najlepiej pokazuje krążąca po Toruniu opowieść. Otóż jakiś czas temu podczas zawodów na Motoarenie, hostessa nie chciała wpuścić bodaj do strefy ViP... prezydenta Michała Zaleskiego! Ponoć nie miała prezydenta na liście, nie tylko nie kojarzyła go z wyglądu, ale i z imienia i nazwiska. Dopytywała więc, jaką firmę reprezentuje itd itp. Na końcu okazało się, że dziewczyna jest z Gniezna, co oczywiście tylko częściowo ją usprawiedliwia.
Piszemy dziś w „Nowościach” o kontrowersjach, jakie u niektórych budzi pomysł koncertów muzyków poważnych z discopolowcami. Taki występ planowany jest też w Toruniu. Na tę okoliczność przypomniała mi się opowieść innego znajomego. Lata temu, jakoś w erze pierwszej popularności disco polo w latach 90., bawił się na weselu w Bydgoszczy. W pewnym momencie ojciec pana młodego zapytał go, jak mu się podoba kapela weselna. Ta akurat grała „Majteczki w kropeczki”. Znajomy odpowiedział, że fajni są. Na to ojciec pana młodego, z dumą w geście i słowie, odpowiedział; „To muzycy z Filharmonii Pomorskiej”. Nie trzeba się więc czegokolwiek wstydzić!
Przeczytaj także: Naczelnik wyleciał z komendy. Za co?
To już dziś - noc, podczas której ma zabraknąć miejsc w hotelach w Toruniu. Tak turyści walą na Bella Skyway Festival. Pomysł na tę imprezę powstał jakieś 10 lat temu. Miała być hitem w programie Torunia jako Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Cóż, tytułu nie dostaliśmy, rok 2016 dawno za nami, a Skyway ma się świetnie.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?