Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Miedziński: - Na razie trzeba rozruszać kości i mięśnie

Piotr Bednarczyk
KS Toruń -1 treningMiedziński
KS Toruń -1 treningMiedziński Sławomir Kowalski
Rozmowa z Adrianem Miedzińskim, żużlowcem Get Wellu Toruń, który, podobnie jak koledzy z drużyny, ma za sobą pierwsze treningi na torze.

Skoro wyjechałeś już na tor, to porzucasz w tej chwili ćwiczenia ogólnorozwojowe i koncentrujesz tylko na jeździe?
Nie, jeśli chodzi o ćwiczenia ogólnorozwojowe, to stosuję je przez okrągły rok. Wiadomo jednak, że w trakcie sezonu są one inne, nieco lżejsze niż zimą. Staram się wówczas uprawiać sporty rekreacyjne - piłkę nożną lub tenis. Na pewno siłowe rzeczy są odstawione na bok, bo bym się „zajechał”, gdybym miał robić wszystko naraz.

Masz już skompletowany sprzęt na początek sezonu, czy jeszcze czekasz na jakieś silniki od tunerów?
Jeszcze kilku rzeczy nie mam. Ale na inauguracyjnych treningach nie przywiązuję wagi do sprzętu. Chodzi o to, żeby rozruszać trochę kości, mięśnie. Poza tym nieco pozmieniałem ustawienia kierownicy i siedzenia i teraz dopasowuję to do siebie. Zjeżdżam z toru, przestawiam, żeby na początku to załatwić, a potem zająć się już tylko ustawieniami silników, by były jak najszybsze.

Mięśnie pewnie będą bolały po pierwszych treningach?
Na pewno. Tak naprawdę inne mięśnie pracują zimą, a inne podczas jazdy na motocyklu. Obojętnie, jak by się pracowało w siłowni, i tak zawsze pierwsze jazdy na crossie czy na torze żużlowym kończą się bólem. Zresztą nawet zimą, jeśli zrobi się coś innego niż zazwyczaj, też boli. Wystarczy, że najmniejsza inna partia mięśni popracuje. Do końca mięśni nie da się wyćwiczyć, szczególnie przedramion, które najbardziej są narażone na ból po pierwszych treningach na motocyklu.

A jak wygląda sytuacja z Twoją dłonią, którą miałeś kontuzjowaną rok temu?Po sezonie miałeś poddać się operacji, ale ostatecznie z niej zrezygnowałeś. Dlaczego?
Z dłonią jest już w porządku w takim sensie, że jest ona w najlepszym stanie, do jakiego można było ją doprowadzić. Więcej się nie da na tę chwilę. Może jeśli skończę karierę, to poddam się jeszcze jednemu zabiegowi. Po sezonie przeprowadzę konsultacje, ale raczej potwierdzi się wersja, że po operacji potrzeba mi będzie pół roku, żeby dojść do pełni sprawności. Miesiąc gipsu i pięć rehabilitacji, bez możliwości robienia czegokolwiek. A więc to odpada w trakcie kariery, bo nie mógłbym sobie pozwolić na tak długą przerwę, nawet gdybym poddał się zabiegowi zaraz po zakończeniu sezonu. Chociaż - z drugiej strony - medycyna się rozwija i może coś wymyślą, że da się to zrobić szybciej?

To, że szybciej od rywali wyjechaliście na tor, ma jakiekolwiek znaczenie?

Myślę, że nie ma . Rok temu wyjechaliśmy też wcześniej, a potem była zła pogoda i wszystko się opóźniło. Ważne, żeby jak najszybciej zrobiło się cieplej, bo silniki inaczej pracują w takim chłodzie, jaki mamy teraz i inaczej, jak już zacznie się sezon. Dlatego na razie nastawiam się na treningach tylko na to, by trochę sobie pojeździć i przyzwyczaić do tego. Niebawem ma być już cieplej i to dopiero będzie wykładnik dla sprzętu i dla dyspozycji po zimowych przygotowaniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska