Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera finansowa w magistracie [szczegóły]

Redakcja
Urzędniczka została dyscyplinarnie zwolniona, a jej bezpośredni przełożony - zawieszony w obowiązkach na trzy miesiące. Sprawę przywłaszczenia pieniędzy bada prokuratura.

Urzędniczka została dyscyplinarnie zwolniona, a jej bezpośredni przełożony - zawieszony w obowiązkach na trzy miesiące. Sprawę przywłaszczenia pieniędzy bada prokuratura.

<!** Image 2 align=none alt="Image 204403" sub="Skarbnik Edyta Ratkowska, burmistrz Jarosław Radacz i Marek Kinal, dyrektor wydziału budżetu mówili na konferencji o kulisach działania kasjerki [Fot. Paweł Kędzia]">Problem został ujawniony 18 stycznia. Od tego czasu w ratuszy działa specjalny zespół do wyjaśnienia sprawy. - Kontrola wpłat na rachunek urzędu wykazała, że jedna z wpłat zrealizowana w kasie nie została zewidencjonowana na kontach podatkowych i niepodatkowych - mówi burmistrz Jarosław Radacz. - Został powołany zespół do wyjaśnienia tej sprawy i wtedy wszystko wyszło na jaw.

- Kontrola kasy przebiegała na bieżąco, w sposób ustalony instrukcją gospodarki kasowej - tłumaczy Edyta Ratkowska, skarbnik miasta. - Dwukrotny mechanizm kontroli polegał na sprawdzaniu codziennego raportu kasowego, jak również kontrolowaniu kwitariuszy przychodowych, które stanowiły dowody źródłowe wynikające z codziennej pracy kasjera. Dodatkowo kontrola kasy polegała na inwentaryzowaniu jej stanu w sposób zapewniający stwierdzenie niedoborów lub nadwyżki.

Prawdopodobnie w czasie podobnych kontroli nieuczciwa urzędniczka potrafiła miesiącami zakamuflować swoją działalność. - Dokumenty, które wynikają z instrukcji obiegu dokumentów czy z naszych rozporządzeń wewnętrznych, były prawidłowe. Inwentaryzacje kasy - cząstkowa i roczna - zgadzały się. Pieniądze odprowadzane do banku nigdy nie wykazywały niedoborów lub nadwyżek - podkreśla Jarosław Radacz.

Pieniądze pochodziły z wpłat dokonywanych w kasie z tytułu podatków i innych opłat. W 2012 roku kobieta zdefraudowała 86 tysięcy. złotych, co stanowi 3 proc. obrotu kasy na poziomie 2,8 mln złotych. Urzędnicy domyślają się, jakie mechanizmy stosowała kobieta, przez co jej działalność przez długi czas nie była wykryta ani przez klientów, ani współpracowników.

<!** reklama>30 listopada ubiegłego roku został w urzędzie wprowadzony komputerowy system rejestrowania wpłat. - Były opory przed jego wprowadzeniem. Największe nasilenie procederu w ubiegłym roku przypadło na listopad. Prawdopodobnie kobieta zdawała sobie sprawę, że komputerowy system ukróci nieuczciwe praktyki - poinformowano na konferencji. Zapewniono także, że dokonujący wpłat nie powinni obawiać się konsekwencji.

- Żaden z mieszkańców nie będzie poszkodowany. Powstały uszczerbek jest stratą budżetu miasta - zapewnia burmistrz. - Podatnicy, którzy wpłacali należności, mogą być spokojni, że w stosunku do nich żadne konsekwencje nie będą stosowane.

W ratuszu działa zespół, który w najbliższych tygodniach zbada sytuację do pięciu lat wstecz.

- Osoba odpowiedzialna za prowadzenie kasy została dyscyplinarnie zwolniona. Natomiast osoba, która bezpośrednio nadzorowała jej pracę, została zawieszona w swoich obowiązkach na trzy miesiące - informuje Jarosław Radacz. - Zdarzenie zostało zgłoszone do prokuratury. To szokujące, że pracownik z ponad dwudziestoletnim stażem, do którego nigdy nie było żadnych zastrzeżeń, zachował się w ten sposób. Brakuje mi słów, żeby dosadniej określić.

Kobieta nie podała motywów swojego działania. - Nie potrafiła w sposób logiczny wyjaśnić powodów swojego postępowania. Zdawała sobie sprawę, że naraziła na uszczerbek wizerunek urzędu i wszystkich współpracowników - mówi Edyta Ratkowska.

Przełożeni nie mieli jakichkolwiek uwag do jej pracy. - Nie miałem zastrzeżeń co do wykonywanych obowiązków - dodaje burmistrz Jarosław Radacz.

- Pod adresem tej pani miałem uwagi natury organizacyjnej, ale nie jeżeli chodzi o jej uczciwość - mówi były burmistrz Wacław Derlicki, który kierował urzędem 16 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska