Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera w kopalni. Pracownicy zwolnieni, bo ściągali filmy porno?

Małgorzata Zagrodzka
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Polska Press Grupa
Zawrzało w Kopalni Węgla Brunatnego Turów. W zakładzie aż huczy od plotek, które jeszcze podsycają komentarze na portalach internetowych. Doszło do zwolnień, bo pracownicy ściągali filmy pornograficzne?

Do naszej redakcji przyszła anonimowa wiadomość: „zatrzymali dwie osoby oskarżone o pedofilię”. Policja nie potwierdza tych doniesień. Prokurator też milczy na temat pedofilii.

Według naszego informatora, kilka osób zostało zwolnionych za wykorzystywanie firmowych komputerów i internetu niezgodnie z ich przeznaczeniem oraz posiadanie na nich treści pornograficznych. Informator zaznacza również, że dyrekcja była nieugięta i postawiła ultimatum - albo pracownicy sami się zwolnią, albo dostaną wypowiedzenie. Niektórym nie pozostało nic innego, jak złożyć podpis pod wypowiedzeniem umowy o pracę w Kopalni Turów. Zapytaliśmy Związki Zawodowe „Solidarność” o te oskarżenia, ale niestety, nic nam nie mogli powiedzieć bez zgody prezesa…

Czy faktycznie w Kopalni Turów doszło do zwolnień? Tak, ale nie za pedofilię, tylko „za wykorzystywanie sprzętów służbowych do przechowywania i przesyłania prywatnych treści”... Władze spółki jednak ani nie potwierdzają, ani nie zaprzeczają, że chodzi o treści pornograficzne.

Jak zapewniają, pracownicy nie mogą wykorzystywać sprzętu służbowego do celów prywatnych. Złamanie tego zakazu skutkuje zwolnieniem. To działania rutynowe i bardzo ważne dla bezpieczeństwa całego wewnętrznego systemu teleinformatycznego spółki.

Władze spółki zaznaczają także, że wszyscy pracownicy zostali zapoznani z obowiązującymi zasadami korzystania z służbowego sprzętu. Są również systematycznie informowani o zmianach, podpisali też odpowiednie dokumenty, więc niesubordynacja spotyka się z karą, jaką jest zwolnienie.

W zakładzie pojawiły się głosy, że to zbyt surowa kara, że najpierw powinno być upomnienie, nagana, a później zwolnienie.

- W przypadku znacznego naruszenia zasad bezpieczeństwa teleinformatycznego, a właśnie do takiego doszło, konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte zgodnie z przepisami kodeksu pracy i nie wykraczały poza nie. O liczbie pracowników, wobec których wyciągnięto konsekwencje służbowe spółka nie będzie informować - usłyszeliśmy w kopalni.

- PGE Polska Grupa Energetyczna działa w istotnym dla państwa obszarze energetyki. Obowiązkiem każdego przedsiębiorstwa, w szczególności działającego w tak istotnym obszarze jak nasz, jest dbałość o najwyższe standardy bezpieczeństwa, w tym teleinformatycznego, dbałość o majątek i jego optymalne wykorzystanie oraz zarządzanie ryzykiem wystąpienia nieprawidłowości - informuje Sandra Apanasionek, rzecznik prasowy PGE GiEK.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska