Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera z toruńskim Metronem. Rzeczoznawca: Byłem jedyna osobą, która potrafiła się poruszać po tym zakładzie

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Latem 2018 roku zapadł wyrok, na mocy którego majątek wrócił do Skarbu Państwa, a jego zabezpieczeniem i zinwentaryzowaniem zajął się właśnie wojewoda, jako przedstawiciel rządu w terenie.
Latem 2018 roku zapadł wyrok, na mocy którego majątek wrócił do Skarbu Państwa, a jego zabezpieczeniem i zinwentaryzowaniem zajął się właśnie wojewoda, jako przedstawiciel rządu w terenie. Jacek Smarz
Michał B., skazany w aferze "komornika z Działdowa" późniejszy rzeczoznawca powołany przez wojewodę Mikołaja Bogdanowicza do wyceny majątku toruńskiej spółki "Metron", walczy o uniewinnienie. Ma nadzieję na to, że Sąd Najwyższy uzna jego racje.

- Moją sprawą zajmuje się obecnie Rzecznik Praw Obywatelskich - mówi Michał B., były biegły sądowy, rzeczoznawca.

Ma nadzieję, że RPO skieruje do Sądu Najwyższego skargę dotyczącą wyroku, jaki zapadł wobec B.

Mężczyzna został skazany w głośnej sprawie Sebastiana S., komornika z Działdowa. Chodziło o sprzedaż majątku jednego z przedsiębiorców z wolnej ręki, a nie z licytacji. Tam wyceną majątku zajmował się również Michał B. usłyszał wyrok 8 miesięcy, ale jak sam mówi - wydłużono mu czas kary do 43 miesięcy. Michał B. tak rozumie nałożony na niego zakaz wykonywania pełnienia funkcji biegłego sądowego.

To Cię może też zainteresować

To właśnie jemu urzędnicy wojewody zlecili wycenę urządzeń znajdujących się w upadającej toruńskiej spółce Metron. Tu warto wspomnieć, że swego czasu był plan przejęcia firmy przez Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Jednak zarząd spółki Metron nie spełnił określonych wcześniej tak zwanych warunków brzegowych określonych przez samego wojewodę (m.in. zabrakło sprawozdań finansowych, raportów i biznesplanu).

O sprawie pisaliśmy w 2019 roku, kiedy to ujawniono, że wyceną majątku spółki zajmował się właśnie skazany wcześniej w aferze komornika Michał B. Wojewoda tłumaczył wtedy, że nie wiedział o wyroku ciążącym na rzeczoznawcy (procedura związana z wyborem rzeczoznawcy, mającego ocenić wartość majątku Metronu, rozpoczęła się we wrześniu 2018 roku).

- Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki skierował zapytanie ofertowe dotyczące inwentaryzacji i wyceny nieruchomości przejętych przez Skarb Państwa w związku z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 12 lipca 2018 roku - informował Adrian Mól, rzecznik prasowy wojewody Mikołaja Bogdanowicza. - Zapytanie zostało skierowane do trzech podmiotów. Dwa z nich odpowiedziały. Umowę zawarto z firmą Centrum Likwidacji Szkód Toruń Michał B., która przedstawiła najkorzystniejszą ofertę, najniższą cenę - tłumaczył rzecznik.

Jedyny rzeczoznawca

Umowa została zawarta 3 października 2018 roku z terminem realizacji do 20 grudnia 2018 roku. Kwota umowy opiewała na 49,2 tysięcy złotych brutto.

- Należy podkreślić, że o zakazie sprawowania funkcji biegłego sądowego dowiedzieliśmy się w marcu z mediów po zrealizowaniu usługi. Co ważne wykonawca nie ma zakazu wykonywania zawodu rzeczoznawcy, zakaz dotyczy jedynie jego pracy jako biegłego - dodaje rzecznik wojewody.

Wycena, która była i będzie prowadzona w przypadku majątku Skarbu Państwa, ma istotne znaczenie, między innymi w przypadku ubezpieczenia mienia.

Dalsze decyzje co do majątku Skarbu Państwa będzie podejmować Minister Przedsiębiorczości i Technologii.

Zadłużenie toruńskiej spółki Metron sięga 150 milionów złotych. Jego historia sięga roku 2001, kiedy to spółka pracownicza wynajęła od Skarbu Państwa majątek (grunty, budynki, maszyny), jednak nie płaciła rat.

-

Zostałem powołany do wyceny majątku spółki Metron, ponieważ byłem jedyną osobą, która była zdolna do wykonania tej pracy - tłumaczy Michał B. - Ja potrafiłem się poruszać po tym zakładzie.

To nie jest tak, że wojewoda był tu czegokolwiek winny, tylko po prostu wina leżała po stronie spółki Metron. Były tam duże niedopatrzenia, a wojewoda powołując mnie, chciał wyjaśnić sytuację. Nikt w tej spółce nie panował już nad majątkiem, nie wiedział, co jest własnością firmy. Wcześniej wykonywałem jako biegły identyfikację tego całego mienia na terenie Metronu. Dlatego zostałem powołany.

Już wkrótce więcej na temat tej sprawy.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Afera z toruńskim Metronem. Rzeczoznawca: Byłem jedyna osobą, która potrafiła się poruszać po tym zakładzie - Gazeta Pomorska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska