[break]
- Tej afery nie wywołałem ani ja, ani Marek Żydowicz, ale swego rodzaju podziemie. Nigdy nie było mowy o zamykaniu kina - podkreślał wielokrotnie Wacław Kuczma, dyrektor CSW. - Zmiany są konieczne. Część tej instytucji wygląda jak parowóz, który dymi, gwiżdże, koła mu się kręcą, ale nie jedzie. W miejscu kina Centrum powstanie Centrum Sztuki Filmowej, a w miejsce księgarni i czytelni - Centrum Literatury i Wydawnictw. Od teraz kino będzie powiązane z programem artystycznym CSW. Rozszerzymy jego ofertę o spotkania. Tego typu instytucje nigdy nie będą przynosić zysku. A jeśli nie można tego zrobić, to trzeba chociaż sprawić, aby CSW wypełniało swoją misję.
Tumult w CSW
Wacław Kuczma zapytany o ostatnie zmiany personalne w CSW, najpierw zbył pytanie twierdząc, że sprawy pracownicze są wewnętrzną sprawą instytucji, ale po chwili zmiękł.
- Poprosiłem o współpracę m.in. dwie osoby prowadzące zewnętrzne firmy i współpracujące z Fundacją Tumult. Kazimierz Suwała i Adam Zdunek zajmują się pozyskiwaniem środków finansowych, promocją i marketingiem. Jeśli potrafią zdobyć tak potężne wsparcie finansowe dla festiwalu „Camerimage”, to trzeba z ich umiejętności skorzystać - odpowiadał.
- Koszty utrzymania marketingu wyniosły w ubiegłym roku 200 tys. zł, przy 17 tys. zł przychodu. Mamy zwolnić tych ludzi, czy zatrudnić firmę zewnętrzną, która nauczy ich jak skutecznie pozyskiwać pieniądze? - pytał Marek Żydowicz, który od lutego pełni w CSW funkcję głównego kuratora programowego. W czasie konferencji to głównie on mówił.
- Nie przyszedłem do CSW, aby je niszczyć. Ja tworzyłem tę instytucję. Wymyśliłem ją - podkreślał. - CSW to wesołe miasteczko, gdzie realizowano ambicje paru ludzi, którym wydaje się, że mają patent na prawdę o sztuce współczesnej.
W CSW realizowano ambicje paru ludzi, którym wydaje się, że mają patent na prawdę o sztuce współczesnej. - Marek Żydowicz
Dyskusja dotycząca niemal całkowicie kina Centrum i w krótkim czasie skupiła się na osobie jego szefowej - Katarzyny Jaworskiej.
Jak z tym planem?
- Nie przedstawiła żadnego planu działalności kina na 2016 rok. Zgodnie z naszą prośbą 10 lutego przesłała do mnie i do Marka Żydowicza jedynie informacje o planach do końca kwietnia - opowiada Wacław Kuczma. - Plan został wstępnie zaakceptowany, ale nie doszedł do skutku, ponieważ pani Jaworska już następnego dnia poszła na zwolnienie lekarskie.
Podczas spotkania Marek Żydowicz odniósł się do słów posłanki Nowoczesnej - Joanny Scheuring-Wielgus, która udzielając komentarza jednemu z portali internetowych stwierdziła, że zawirowania wokół kina są pretekstem, aby pozbyć się szefowej kina.
- Posłużę się jej słowami: mowa nienawiści to najlepsza droga do wojny. Z panią posłanką miałem okazji zetknąć się, gdy oceniałem kandydatów ubiegających się o fotel dyrektora CSW. Wtedy komisja bardzo nisko oceniła jej propozycję - stwierdził Marek Żydowicz. - Nie będą odnosił się do plotek. To nie ja pisałem na temat jakiegoś konfliktu między nami. Kino oceniałem wielokrotnie i nigdy nie robiłem tego z przyczyn osobistych. Pani Jaworska nie realizuje programu, który został wyłoniony w konkursie w listopadzie 2013 roku. Aby to zweryfikować wspólnie z dyrektorem Kuczmą poprosiliśmy o opinię prof. Elżbietę Protakiewicz, jedynego filmoznawcę, który znalazł się wówczas w składzie komisji konkursowej.
162 filmy w rok
Na konferencji odczytano treść jej opinii: „To, co zaproponowała pani Katarzyna Jaworska w programie konkursowym nijak ma się do tego, co zostało wykonane (...) Widzę zwykłe kino. Ideą kina studyjnego jest rozmowa przed filmem lub po filmie.(...) Liczba 162 filmów prezentowanych w Kinie Centrum nie jest ogromna, nie jest też najlepsza repertuarowo” - pisze filmoznawczyni.
- Jeśli pani Jaworska organizuje spotkania z krytykami i filmowcami w czasie trwania swojego „Tofifestu”, to potrafiłaby zorganizować je również w ciągu roku. Tym bardziej, że ma do tego komfortowe warunki - mówił Marek Żydowicz. - Nie godzę się na marnotrawienie pełnego etatu na coś, co może zrobić pani w recepcji, która zadzwoni do dystrybutora i zapyta jakie ma do dyspozycji niekomercyjne filmy.
- Czy szefowa kina będzie dalej pracować w CSW? - padło pytanie z sali.
- Jeśli będzie chciała przyjąć nasze warunki, to proszę bardzo - stwierdził Kuczma.
Katarzyna Jaworska nie komentuje sprawy. Do końca miesiąca przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?