Agato, zatańczysz dziś w półfinale „You Can Dance”, a kiedy rozmawiałyśmy po raz pierwszy miałaś obawy, że sobie nie poradzisz...
[break]
To prawda. Program „You Can Dance” to przede wszystkim wielkie emocje, taneczne widowisko na żywo. Kilka tygodni temu byłam przerażona tym, co mnie czeka. Dziś widzę wszystko zupełnie inaczej.
Czyli jak?
Przede wszystkim nabrałam wiary w siebie. Tańczę od dziecka, ale w programie mogłam nauczyć się jeszcze więcej. Mogę pracować z najlepszymi tancerzami i choreografami. To bezcenne doświadczenie.
Wielki finał już za tydzień. Życzę Ci, żebyś w nim zatańczyła, ale chyba już na tym etapie dużo wygrałaś?
Zdecydowanie tak. Spotkałam się z ogromną sympatią ze strony publiczności i widzów, którzy w każdy poniedziałek o godzinie 21.30 oglądają „You Can Dance”. To bardzo miłe, kiedy ma się świadomość, że wszyscy trzymają za mnie kciuki.
Twoją największą fanką nadal jest mama?
Mama zawsze jest przy mnie. Od samego początku we mnie wierzy. Jutro Dzień Matki, dlatego korzystając z okazji, chciałabym jej podziękować za całe wsparcie, za to, że jest. Chciałabym, żeby spełniły się jej największe marzenia. Życzę jej dużo zdrowia i chcę, żeby wiedziała, że bardzo ją kocham. Dziękuję jej za to, że mogę robić to, co kocham.
Agato, być może dziś wieczorem zrobisz swojej mamie kolejny prezent...
Zapraszam serdecznie wszystkich widzów i Czytelników „Nowości” przed telewizory.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?