Agencja Mienia Wojskowego reaktywowała stacjonarny sklep ze sprzętem wycofanym z wojska. Trwa jego oblężenie. Klienci: "To złoty interes"

Wycofywane z armii przedmioty cieszą się olbrzymim wzięciem. Lokal przy ul. Abrahama 36-44 w Śródmieściu od kilku dni przeżywa prawdziwe oblężenie.

Na razie mamy w ofercie ok. 80 pozycji - mówi Danuta Sikora, dyrektor oddziału regionalnego AMW w Gdyni. - Jest moda na militarne rzeczy, w tym także wśród młodzieży. Dlatego zdecydowaliśmy się uruchomić sklep.

Olbrzymie zainteresowanie asortymentem, sprzedawanym przy ul. Abrahama, nie dziwi Wojciecha Dudka, kierownika działu gospodarki mieniem ruchomym oddziału AMW w Gdyni. Jak zaznacza, nabywców nęci nie tylko nietypowa przeszłość kupowanych przedmiotów, ale także ich atrakcyjne ceny.

Mogę zapewnić, że za takie pieniądze nie dostaniemy nigdzie indziej ubrań wykonanych z podobnej tkaniny i o porównywalnej choćby jakości - mówi Wojciech Dudek.

Dla przykładu za kurtkę wyjściową wojsk lotniczych zapłacić trzeba 120 zł. Skórzane pantofle na drewnianych spodach kosztują 50 zł. Nabycie wojskowego beretu oznacza wydatek 10 zł. Inne, przykładowe ceny, to: lampa naftowa (25 zł), łopatka saperska lub piechoty (35 zł), pałatka (30 zł), polowy aparat telefoniczny (50 zł), skórzana aktówka (150 zł), stalowy talerz z logo Marynarki Wojennej (25 zł), wojskowe trzewiki (150 zł), kaftan bezpieczeństwa (25 zł), latarka kieszonkowa (8 zł), igielnik (2,5 zł), pędzelek do golenia (2 zł), zestaw nici (25 groszy).

Danuta Sikora dodaje, że żal byłoby wyrzucać rzeczy wycofywane z wyposażenia armii.

One w wojsku nie są już potrzebne, ale są pełnowartościowe i użyteczne - zaznacza dyrektor oddziału regionalnego AMW w Gdyni. -Są oczywiście przedmioty, które zmuszeni jesteśmy zutylizować. Jednak te, w tym sklepie, znajdują swoje drugie życie. Jest to bardzo fajna strona naszej działalności.

Sklep AMW funkcjonował wcześniej w Gdyni w znacznie mniej atrakcyjnej lokalizacji, przy ul. Curie-Skłodowskiej na Grabówku. Ostatnio był jednak nieczynny. Transakcji można było dokonywać jedynie przez internet.

- Chociaż zainteresowanie sklepem internetowym jest naprawdę duże, to wiele osób przyzwyczaiło się do robienia zakupów na miejscu, gdzie może towar obejrzeć czy przymierzyć - tłumaczy Piotr Jastrzębski, zastępca prezesa AMW. - I to właśnie z myślą o nich powstał sklep przy ul. Abrahama.

Klienci, których spotkaliśmy dziś w lokalu przy ul. Abrahama, byli wprost zachwyceni wystawionym asortymentem.

- Panie, gdzie ja za „stówę” dostanę taką kurtkę na zimę – usłyszeliśmy od Pana Henryka, który przeglądał akurat ubrania na wieszakach. - Biorę od razu, póki jeszcze wszystkiego nie wykupili. Dorzucę trochę grosza i będę miał też zestaw porządnych, wojskowych sztućców. Przecież to złoty interes.

Sklep AMW przy ul. Abrahama 36-44 w Gdyni czynny jest obecnie we wtorki i czwartki w godz. 12-17.30 oraz w środy w godz. 9-15.30.

DAWNE ZAKŁADY PRODUKCYJNE