Alarm smogowy w Grudziądzu, fatalnie oddycha się w Toruniu

Na alarm muszą bić władze Grudziądza, w którym pojawił się smog, dotąd nienotowany w kujawsko - pomorskim. Od wczoraj fatalnie oddycha się także w Toruniu. W Walentynki normy powietrza przekroczone były w mieście dwukrotnie, a dziś w południe wszystkie toruńskie stacje pomiarowe pokazywały zły stan powietrza!

Grudziądz ogłasza alarm

Władze w Grudziądzu zgodnie z przepisami muszą informować mieszkańców o katastrofalnym stanie powietrza, czy zrobią to także władze Torunia?

Pytanie jest jak najbardziej na miejscu, bo z dostępem do wiarygodnych i aktualnych wyników pomiarów powietrza jest u nas kłopot.

Zobacz także: Bieżące informacje na temat poziomu zanieczyszczenia powietrza w Toruniu

Obecnie tylko jedna tablica w mieście, przy Wałach Gen. Sikorskiego informuje o poziomie zanieczyszczeń. Szwankuje podstrona Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, gdzie publikowane są aktualne wyniki z trzech stacji w Toruniu. Jednak nawet, gdy działa dobrze pokazuje dane bez ich interpretacji. Żeby odczytać poprawnie wynik trzeba orientować się jakie są normy dla poszczególnych zanieczyszczeń. Można próbować sprawdzić stan powietrza przez aplikację GIOŚ „Jakość powietrza w Polsce”, ale to „zabawa” dla wytrwałych, bo aplikacja często nie działa.

Ratusz mówi "Nie"

Miejscy urzędnicy twierdzą tymczasem, że informować na razie nie będą, ponieważ „obowiązują ich procedury”. Powietrze musi być mocniej zanieczyszczone, czyli przekroczyć poziom ostrzegawczy 200 mg/m3 dla pyłu PM10. Tak mówią przepisy.

- Poza tym nie chciałbym wywoływać psychozy smogowej wśród mieszkańców, ponieważ niczemu to nie służy - stwierdza Szczepan Burak, dyrektor miejskiego Wydziału Środowiska i Zieleni. - Zresztą monitoring i informowanie o stanie powietrza to kompetencje inspekcji ochrony środowiska. Jeśli chodzi o dostęp do informacji na stronie i w aplikacji, to jestem w takiej samej sytuacji jak każdy mieszkaniec - stwierdza dyrektor Burak.

Delegatura WIOŚ w Toruniu prognozuje, że jakość powietrza powinna poprawić się dopiero w nocy z czwartku na piątek (16/17 lutego), gdy nastąpi spadek ciśnienia atmosferycznego, pojawią się opady deszczu i wzrośnie prędkość wiatru.