Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Źle się dzieje na Podgórzu

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Wygląda na to, że jedną decyzją dotyczącą odwołania ojca Maksymina Tandka, franciszkanie ustawili swoją wielką toruńską inwestycję niebezpiecznie blisko przepaści. Zburzyli też spokój w swojej parafii.

Wygląda na to, że jedną decyzją dotyczącą odwołania ojca Maksymina Tandka, franciszkanie ustawili swoją wielką toruńską inwestycję niebezpiecznie blisko przepaści. Zburzyli też spokój w swojej parafii.

<!** Image 3 align=none alt="Image 183531" sub="W okolicach kościoła pw. Świętych Piotra i Pawła pojawiły się plakaty, w których parafianie domagają się powrotu ojca Maksymina /Fot.: Grzegorz Olkowski">Nie ufamy naszym duszpasterzom. Sposób, w jaki potraktowali ojca Maksymina, pozbywając się go z Torunia i nie pozwalając mu nawet odprawić pożegnalnej mszy, uważamy za haniebny. Nasze protesty trafiają w mur pogardliwego milczenia. Trudno, jeśli inne argumenty zawodzą, swój sprzeciw wyrazimy nad tacą i podczas kolędy. Datki będziemy składali symboliczne, kopert podczas kolęd nie będzie. Tak można podsumować nastroje panujące wśród wielu mieszkańców Podgórza.

<!** reklama>Od kilku dni w okolicy toruńskiej świątyni franciszkanów pojawiają się plakaty z żądaniem powrotu charyzmatycznego zakonnika. Sugestie, by ograniczyć datki, krążą jednak wśród rozgoryczonych parafian już od momentu, gdy po Podgórzu rozeszła się wieść o decyzji poznańskiego prowincjała franciszkanów.

Źle się dzieje wokół świątyni, sytuacja w Wyższej Szkole Filologii Hebrajskiej jest jeszcze gorsza. Po lawinowym eksodusie zostało tam raptem nieco ponad trzydziestu studentów. Nie tylko oni zresztą odchodzą.

- Ojciec Maksymin był człowiekiem wielkiego ducha i serca. Gdy był rektorem, w szkole pracowało sporo wolontariuszy. Sami przychodzili, a on dla każdego miał czas i dobre słowo. Gdy przełożeni go wyrzucili, bo inaczej tego przecież nie można nazwać, wszyscy wolontariusze odeszli - mówi jeden z pracowników uczelni, który również opuścił już jej progi.

Poznańska prowincja franciszkanów, do której szkoła należy, deklaruje, że zmieniła tylko rektora, cała reszta ma funkcjonować na tych samych zasadach. Zmiany jednak wdzierają się do uczelni drzwiami i oknami, mogą zresztą zakonnikom zagrozić. Im oraz około dziewięciu milionom złotych unijnego dofinansowania, jakie prowincja otrzymała na budowę. Przedsięwzięcie zostało rozliczone, jednak jeszcze przez kilka lat będzie brane pod lupę, ponieważ powinno spełniać zasady trwałości projektu, a jednym z ich wyznaczników, jak się dowiedzieliśmy, jest w tym przypadku liczba 90 studentów...

Sytuacja po odwołaniu ojca Maksymina staje się pod każdym względem dla franciszkanów kłopotliwa. Najwyraźniej, próbując jakoś z niej wybrnąć, ogłosili nawet na swojej stronie, że 21 grudnia o godz. 18.30 zakonnik podczas mszy pożegnał się z parafianami. Podczas mszy o 18.30?! Zaraz, przecież byliśmy tam wtedy z naszym fotoreporterem. Proboszcz nie zezwolił, by to spotkanie odbyło się w kościele... Ci, którzy chcieli się pożegnać, wypełnili aulę WSFH.

- Później na chwilę wywołali ojca Maksymina i na pięć minut poprosili do kościoła - mówi parafianka Krystyna Pajor. - Tak się proboszcz rozstał z kimś, kto zrobił dla tej parafii więcej niż ktokolwiek przed nim.

Z jednej strony wielki szacunek wiernych, którego wyrazem był choćby kościół podgórski - w czasach, gdy nawet w Polsce świątynie już zaczynają pustoszeć, przepełniony ludźmi. Z drugiej zaś brutalna decyzja zakonu tłumaczona sprawami wewnętrznymi i problemami ze współpracą. Co tak naprawdę kryje się za tą zasłoną? Część tej kotary udało nam się zerwać. Kulisy odwołania ojca Tandka poznają Państwo, czytając czwartkowe „Nowości”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska