Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anglicy wygrali wojnę z bandytami

nad, www.sportowefakty.pl
Wydarzenia po finale Pucharu Polski, rozegranym na stadionie w Bydgoszczy, wywołały lawinę dyskusji na temat bezpieczeństwa na polskich stadionach.

Wydarzenia po finale Pucharu Polski, rozegranym na stadionie w Bydgoszczy, wywołały lawinę dyskusji na temat bezpieczeństwa na polskich stadionach.

Za wzór rozprawienia się z problemem chuligaństwa na stadionach stawia się Anglików. To właśnie tam doprowadzono do sytuacji, że chuligaństwo na stadionach jest problemem marginalnym.

Dwie tragedie

Zanim jednak do tego doszło, miały miejsce dwie tragedie, które spowodowały zdecydowane kroki w zakresie bezpieczeństwa. Do pierwszej z nich doszło 29 maja 1985 roku na brukselskim stadionie Heysel, gdzie rozegrano finał Pucharu Europy pomiędzy Juventusem Turyn a FC Liverpool. Przed meczem doszło do starć między angielskimi i włoskimi kibicami, w wyniku których śmierć poniosło 39 osób.

<!** reklama>Do drugiego tragicznego w skutkach wydarzenia doszło na Hillsborough w Sheffield (15 kwietnia 1989 roku). Po raz kolejny w zajściach brali udział kibice Liverpoolu. Przyczyną katastrofy był napierający tłum fanów Liverpoolu, którzy chcieli przedostać się na trybuny. W ten sposób przycisnęli przebywających blisko murawy kibiców do balustrady, oddzielającej trybuny od murawy. Na Hillsborough śmierć poniosło 96 kibiców.

Dopiero po tych wydarzeniach Brytyjczycy podjęli drastyczne kroki. Warto jednak zadać kłam powiedzeniu „mądry Polak po szkodzie” i zacząć działać, zanim dojdzie do tragedii, które miały miejsce w przeszłości. Wydarzenia na stadionie w Bydgoszczy są poważnym ostrzeżeniem i powinny stanowić impuls nie tylko do zmiany przepisów, ale przede wszystkim ich respektowania. Sukces Anglików polegał właśnie na tym, że wszelkie przewinienia kibiców były surowo karane. Specjalne oddziały policji stworzono do walki z kibicami, wszczynającymi burdy na stadionach. Wprowadzono surowe kary dla kibiców. Za wbiegnięcie na murawę można było spodziewać się mandatu nawet rzędu 150 tysięcy złotych!

Chuligani za kratki

Chuligani wszczynający bójki byli od razu zamykani w więzieniu. Wprowadzenie rygorystycznych przepisów nie wyeliminowało tego problemu. Bezwzględne traktowanie chuliganów spowodowało jednak, że został zminimalizowany. Historia zna przypadki, gdzie na kibiców nakładane były bardzo wysokie kary finansowe i dożywotnie zakazy stadionowe. Głośny był przypadek podczas mistrzostw świata. Kiedy swoje spotkania rozgrywali Anglicy, chuligani ze stadionowymi zakazami mieli obowiązek stawienia się na komisariatach. Kiedy się nie stawili, jeszcze tego samego dnia zostali aresztowani i nałożono na nich kolejne kary finansowe.(nad, www.sportowefakty.pl)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska