Anioły UMK Toruń już w grze. Kiedy drużyna? "Nazwisko Leona przekona wielu graczy"

Dziś już nikt nie pamięta, kiedy padł pomysł stworzenia klubu siatkarzy w Toruniu. - Mój brat był siatkarzem i od tego to się rozpoczęło. Szybko udało nam się znaleźć wspólny język z Wilfredo i Małgorzatą, wielkie słowa podziękowania dla UMK. Udało nam się wspólnie stworzyć schemat piramidy, która ma szansę sprawić, aby Toruń był także miastem siatkarskim - mówi prezes Aniołów UMK Karol Lejman.

Z pewnością będzie w stanie wykorzystać lata doświadczeń przy organizacji żużlowych eventów pod szyldem One Sport. - W obu dyscyplinach dotknięcie taśmy nie jest dobre, a trójka z przodu cieszy. Od kilkunastu lat organizowaliśmy wielkie imprezy żużlowe na świecie. Poznałem sport od podszewki w kwestii budowania produktu - przekonuje Karol Lejman.

O planach nowego klubu mówi tak: - Jesteśmy ambitni, stawiamy poprzeczkę wysoko, ale chcemy robić wszystko w odpowiednim tempie. Naszym celem jest awans do Tauron I ligi i tam chcemy ogrywać się i budować pozycję na siatkarskiej mapie. Rozpoczynamy działania w dzielnicy, gdzie tego sportu dotąd nie było, bo zaczynamy w SP 28 na Skarpie. Zebraliśmy ekipę z wielką pasję, która chce osiągać wyznaczone cele.

Jednym z członków tej ekipy będzie Małgorzata Leon, która chce się zajmować przede wszystkim budową Akademii Wilfredo Leona. - Już kilka lat temu zupełnie niewinnie rozmawialiśmy może nie o akademii, ale o treningach na Kubie, różnicach w porównaniu do Polski. Od słowa do słowa rodziła się myśl, aby w przyszłości stworzyć szkółkę, która doświadczenia Wilfredo przekaże młodym ludziom. Nie chcemy się koncentrować wyłącznie na sporcie, nasi absolwenci mają być świadomi jak żyć zdrowo i być ludźmi sukcesu, niezależnie od drogi, którą potem wybiorą - podkreśla Małgorzata Leon.

W planach jest stworzenie prostej ścieżki dla absolwentów: Akademia, drużyny młodzieżowej Aniołów, a potem pierwsza drużyna dla najlepszych, ale także szansa studiowania na UMK. Stąd bardzo bliska współpraca z toruńską uczelnią.

- Planujemy zacząć działalność także w Warszawie, a potem w przypadku takiego zainteresowania także w kolejnych miastach. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby takich szkółek było kilkanaście. Na razie koncentrujemy się na kompletowaniu kadry i budowaniu odpowiedniego programu. Zaczniemy od siatkówki, ale chcemy mieć także warsztaty psychologiczne, z dietetyki, współpracy w grupie - dodaje Leon.

A co z pierwszym zespołem? Klub planuje do połowy czerwca zamknąć kadrę II-ligowej drużyny. - Chcemy mieć w składzie kilku lokalnych zawodników, ale mamy też wielu chętnych z całej Polski. Nazwisko Leona z pewnością przekona kilku ważnych graczy, którymi się interesujemy. Z trenerem jesteśmy dogadani, a nazwisko zaprezentujemy do końca miesiąca. Plany na sezon? Jesteśmy w stanie podjąć walkę o Tauron I ligę i taki cel sobie stawiamy - podkreśla Mateusz Lejman, dyrektor sportowy Aniołów UMK.