Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anioły wjeżdżają na tor z nowym właścicielem

Piotr Bednarczyk
Przemysław Termiński (w środku) w rozmowie z prezesem Unibaksu Tomaszem Kaczyńskim i trenerem Stanisławem Chomskim
Przemysław Termiński (w środku) w rozmowie z prezesem Unibaksu Tomaszem Kaczyńskim i trenerem Stanisławem Chomskim Łukasz Trzeszczkowski
Dziś skończy się era Romana Karkosika w toruńskim żużlu. O godzinie 10 zostanie podpisana umowa, dzięki której władzę w toruńskim speedwayu przejmie Przemysław Termiński.

O tym, że spółka żużlowa zostanie przekazana w ręce znanego brokera na przełomie października i listopada, wiadomo było już od jakiegoś czasu. Roman Karkosik zapowiedział swoje odejście jeszcze przed sezonem. Poszukiwania jego następcy trwały kilka miesięcy. Gdy stało się jasne, że zostanie nim Przemysław Termiński, kolejnych kilka miesięcy trwało dopinanie formalności.
[break]
Od dziś toruński klub żużlowy przejdzie więc w nowe ręce. Dla Przemysława Termińskiego będzie to już 14. spółka, której jest właścicielem. Obejmie w niej funkcję prezesa.
- Ze względów formalnych na razie członkiem zarządu zostanie Jacek Gajewski, który będzie pełnił również rolę menedżera zespołu - wyjawił „Nowościom” Przemysław Termiński. - Niebawem zostanie wiceprezesem. Szefem rady nadzorczej będzie Bartosz Bartczak, skład całej rady ujawnimy w przyszłym tygodniu.

Więcej szczegółów zapewne poznamy podczas czwartkowej konferencji prasowej, jaką planują zorganizować nowe władze.
Nazwa klubu Unibax odchodzi do historii. Wiadomo już, że nową nie będzie Apator, czego oczekiwała spora część kibiców. Władze giełdowej spółki i byłego wieloletniego sponsora toruńskiego speedwaya nie wyraziły chęci powrotu do wspomagania żużla.
- Wszystko wskazuje na to, że zdecydujemy się na nazwę Anioły - dodał Przemysław Termiński. - Taki przydomek od dawna nosiła nasza drużyna. Myślę, że może być ona ciepło odbierana i nie będzie wzbudzała kontrowersji. Nie oznacza to jednak, że właśnie pod taką nazwą drużyna przystąpi do rozgrywek. To będzie zależało od tego, czy pozyskamy strategicznego sponsora.
Umowa, która zostanie podpisana dzisiaj, da możliwość konkretnego działania nowemu właścicielowi. Będzie on mógł podpisywać już umowy tak ze sponsorami, jak i z zawodnikami. Ułatwi to działanie Jackowi Gajewskiemu, który jest odpowiedzialny za skompletowanie składu.
- Na zawarcie kontraktów z żużlowcami, których chcemy pozyskać z innych klubów, będziemy musieli poczekać co najmniej do 19 grudnia, bo właśnie wtedy rozpocznie się okres transferowy - zaznaczył nowy menedżer, który... skompletował drużynę również osiem lat temu, gdy władzę obejmował Karkosik. - Ale możemy za to już podpisywać umowy z dotychczasowymi zawodnikami Unibaksu. Negocjacje idą w dobrym kierunku. Przed chwilą właśnie rozmawiałem z Adrianem Miedzińskim i jesteśmy bardzo blisko porozumienia. Podobnie jak z Chrisem Holderem. Mamy aktualne umowy z Pawłem Przedpełskim i Oskarem Fajferem. W przyszłym tygodniu kontynuować będziemy negocjacje z ekipą Emila Sajfutdinowa. I być może właśnie za kilka dni podpiszemy już pierwsze umowy z dotychczasowymi toruńskimi zawodnikami.
Zgodnie z zapowiedziami Romana Karkosika, nowy właściciel przejmie spółkę bez zobowiązań ze strony poprzednika. Anioły zaczynają swoją historię z czystą kartą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska