Czynny protest przeciwko konsumpcjonizmowi czy może problem z utrzymaniem rączek przy sobie? Nie wiadomo, co kierowało pewnym osiemnastoletnim młodzieńcem z Włocławka, który kilka dni temu na włocławskim osiedlu Południe wszedł do sklepu i ni stąd, ni zowąd zrzucił z lady cały znajdujący się tam asortyment łącznie z kasą fiskalna, która jak na delikatny z natury swej rzeczy sprzęt elektroniczny, źle znosi upadki. Mimo faktu, że do brutalnego ataku na kasę i towar doszło około godz. 23, mroki nocy sprawcy nie pomogły i policjanci szybko antykasiarza zatrzymali. Mało tego - jak informuje włocławska policja - wandal oddalał się z miejsca swego ataku na rowerze w stanie po spożyciu, miał prawie 1,2 promila. Teraz i za kasę odpowie, i za kierowanie po pijanemu. A i w sklepie, gdzie cała ta historia się zaczęła, ani na rabat, ani na zeszyt raczej nie powinien już liczyć.(r)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?